czwartek, 17 maja 2012

Piękne rzęsy ze skoncentrowanym serum 3w1 Eveline

Akcja regeneracja wiosenno-letnia trwa.Włosy i paznokcie mam ujarzmione, czas na rzęsy, które delikatnie ale zaczęły zostawać na waciku podczas zmywania makijażu. Zupełnie przypadkowo, bez czytania opinii w internecie, którymi często się posiłkuję dokonując zakupów kosmetycznych trafiłam na serum do rzęs od Eveline, a że cena rozsądna bo 11,99 za 10ml produktu, wzięłam bez wahania. W myśl zasady, najwyżej wyrzucę :)
Serum łączy w sobie właściwości serum odbudowującego rzęsy, aktywatora wzrostu rzęs i bazy pod tusz.Opatentowany bio Resistore Complex zapewnia głęboką regenerację, odbudowę i ochronę struktury włosa.
Serum zawiera naturalne składniki:
-proteiny sojowe, które błyskawicznie wnikają w głąb włosa, radykalnie go odbudowując i zapobiegają wypadaniu włosów podczas demakijażu.
-kwas hialuronowy, nawilża , rewitalizuje rzęsy
-d-panthenol , skutexznie uelastycznia i odżywia rzęsy
Niestety składniki te znajdziemy na ostatnich miejscach w składzie, nawet po parabenach, na drugim miejscu parafinka .




Oczywiście nie spodziewałam się takich cudów jak na opakowaniu, zależało mi na powstrzymaniu wypadania rzęs a poza tym kupiłam go głównie z zamiarem używania jako bazy pod tusz. I w tej roli serum sprawuje się wyśmienicie. Pamiętajcie aby, zaczekać chwilkę aż odżywka wyschnie a potem nakładać tusz. Rzęsy robią się dłuższe i podkreślone,ja widzę to szczególnie po moich mega krótkich rzęsach w kącikach, których nijak nigdy nie mogę wytuszować. Efekt taki osiągniemy dzięki elastycznej, gumowej szczoteczce, która bez trudu chwyta nawet najkrótsze rzęsy.Serum początkowo jest koloru białego, który potem zanika. Obawiałam, się że będę wyglądać jak Królowa Śniegu z białymi prześwitami, ale w tej materii nie ma najmniejszych obaw, serum staje się bezbarwne. Serum wzmacnia kolor i wyrazistość tuszu i z tego jestem zadowolona. Moje rzęsy po prawie 3 tygodniowym stosowaniu produktu faktycznie nie wypadają, ale jestem w trakcie kuracji witaminowej więc bardziej z tej strony widzę efekty.Co do innych efektów, czyli wydłużenia i pogrubienia niestety nie widzę poprawy. Efekt owszem jest, ale wyłącznie jak mam tę bazę na rzęsach, bez niej rzęsy są takie jak były. Wiem, że dziewczyny chwalą sobie to serum, u mnie świetnie sprawdza się jako baza pod tusz, rzęsy są wyraźne, długie i gęste, same rzęsy jak na razie nie zmieniły długości





30 komentarzy:

  1. Zastanawiałam się nad jego kupnem...
    Kochana, zapraszam do mnie na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  2. po wytuszowaniu efekt jest świetny. I ta czerń!!

    OdpowiedzUsuń
  3. też się nad nim zastanawiam :) ładny efekt rzeczywiście :) zapraszam na rozdanko ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro tak dziwnie rozlokowany jest skład to ciężko stwierdzić czy faktycznie tak dobrze działa na rzęsy ten kosmetyk... Mi też jakiś czas temu wypadały rzęsy. Mam długie, czarne i gęste rzęsy i tak bardzo tego nie widać, ale wypadło mi ich dość sporo. Probowałam kuracji z L'bioticą ale wzmogła mi tylko problem. Później kupiłam olejek rycynowy i rybki keratynowe z GAL i rzęsy się wzmocniły, już tak nie wypadają. Nie wiem jednak czy to te specyfiki pomogły im, czy same z siebie przestały wypadać - ciężko mi określić, bo wpadanie też zaczęło się nagle, niespodziewanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O olejku rycynowym dużo dobrego słyszałam, przyznam się,że skład produktu przeczytałam później,uległam ich obietnicom, patentom itd którymi się chwalą:) potem okazało się, że są one an szarym końcu składu.

      Usuń
  5. Ja pierwszy raz słyszę o takim preparacie. Dobrze wiedzieć, że coś takiego istnieje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też trafiłam przez przypadek, bo u ans wystawione są w szafie Eveline z kosmetykami kolorowymi:)

      Usuń
  6. Oj przydałoby się takie serum i moim rzęsom :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam,używam i jestem bardzo zadowolona...

    OdpowiedzUsuń
  8. oj, kusisz, kusisz i chyba wygrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś miałam serum od L'Oreal. Niezłe było. Musze zainwestować w nowe serum... może te.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. L'oreal miał kiedyś taki tusz z jednej strony odzywka z drugiej tusz, ale ja miałam z problem z tą odżywką bo jej kolor był bardzo biały i prześwitywał na czarnym

      Usuń
  10. też sobie muszę kupić ....ale żeś mnie wystraszyła tym spojrzeniem....;-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. WOW! Po nałożeniu tuszu normalnie kosmos:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dodam,że używam tuszu z którego byłam średnio zadowolona, przy pomocy tego serum tusz wygląda o wiele lepiej i z chęcią go zużyję do końca:)

      Usuń
  12. dobra baza :) świetny efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może po prostu musisz dłużej go używać, aby były wydłużone i pogrubione? Nie mam pojęcia. Jako baza świetnie się prezentują Twoje rzęsy z nią :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja jako odżywkę stosuję olej rycynowy, ma wspaniałe właściwości.
    A i jako baza też się świetnie sprawdza. :)
    I jest tańszy. :)

    Pozdrawiam, Sylwia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Na rzesy najlepszy jest olejek rycynowy :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawy efekt dawno nie widziałam takiego produktu

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja stosuję jako bazę pod tusz do rzęs i nie wyobrażam sobie makijażu oka bez tej odżywki ;D
    już wkrótce zakupię drugie opakowanie, a jeśli chodzi o porost rzęs - nie zauważyłam ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację,jako baza ten produkt jest znakomity:) ja też mam już drugie opakowanie:P

      Usuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.