Róż The Balm Hot Mama, piękny brzoskwiniowo-różowy odcień to mój pierwszy produkt tej firmy i nie będę się zarzekać,że ostatni. Wzbraniałam się długo, znam siebie więc wiedziałam,że wraz z pierwszym produktem zapragnę więcej i tak jest! I dobrze mi z tym :)
Korektor pod oczy Misslyn. Marka mi dotąd nieznana, wiem że to młodsza siostra marki Artdeco, więc zapowiada się dobrze. Wszystkim produktom dobrze z oczu patrzy, korektory zapakowane w folię, mam pewność,że nikt tam nie grzebał.Korektor należy do tych kryjących i fajnie odbijających światło. Kosztuje 28,99 w Hebe.
Zmywacz Essnece. Do tej pory wierna byłam zmywaczowi Isany, jednak pokusiłam się na ten o zapachu truskawki i passiflory. Faktycznie zapach tychże owoców delikatnie wyczuwalny. Kosztuje 5,99 za 150ml
Stojąc nad moją lodówką, gdzie zasoby lakierowe posiadam stwierdziłam,że tam jakoś tak bardzo kolorowo, mało nudziakowych i mlecznych barw. W Rossmanie nabyłam więc mleczaka z serii French Maniciure , Miss Sporty za 5,99.
Wodę brzozową za 4,50 kupiłam, bo już znudziło mi się szukać wcierki Jantar. Mam nadzieję, że moim włosom zrobi dobrze. Zapach alkoholu bardzo wyczuwalny, na szczęście szybo się ulatnia.
Na koniec pianka do golenia Venus, tutaj przy zakupie kieruję się wyłącznie ceną, co rzucą na promocję to biorę
A jak Wasze zakupy?
Ciekawa jestem recenzji produktu firmy Misslyn, w ogóle nie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja też nie znam, pierwsze testy wypadają pozytywnie:)
Usuńja nie polubiłam wody brzozowej. :P a hot mama wygląda super. :)
OdpowiedzUsuńnie dołuj mnie z tą wodą :(
Usuńsię żeś obłowiła :D jestem ciekawa tej wody brzozowej, ekchemmm i nie dlatego że lubię mocniejsze trunki :D
OdpowiedzUsuńgdzieś wyczytałam szukając opinii na jej temat,że w czasach pustych półek kupowały ją chętnie osoby mające problemy alkoholowe w myśl zasady,że z braku laku i brzozowa może być :P
Usuńzazdroszczę różu hot mama! ;)
OdpowiedzUsuńod dawna "chodzi" za mną ten róż Hot Mama:) jestem bardzo ciekawa tego korektora pod oczy, nadal poszukuję idealnego :)
OdpowiedzUsuńróż, moje marzenie:)
OdpowiedzUsuńno to ciekawi mnie woda brzozowa ;)
OdpowiedzUsuńna razie nie mogę nic powiedzieć bo dopiero dwa razy użyłam:)
UsuńThe Balm mhmmm... boskie mają te odcienie. Ja sobie upatrzyłam Down Boy. Jest różowy, w chłodniejszym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńA że jesteś hot mama to już dawno wiedziałam :)
:) tia a ten czerwony strój tej Pani z kartonika towarzyszy mi na co dzień, :P
Usuńoczywista oczywistość
Usuńno ba :)
UsuńKosmetyki the Balm chodzą za mną od dawna :D
OdpowiedzUsuńkuszą chyba każdą dziewczynę:)
Usuńbardzo udane zakupy :):)
OdpowiedzUsuńzmywacze z essense sa super, ostatnio mialam ten z kokosem i tez był fajny :)
OdpowiedzUsuńmam bronzer The Balm i szczerze go wielbię :)
OdpowiedzUsuńProdukty The Balm już mnie jakiś czas kuszą :)
OdpowiedzUsuńKochana ten róż jest przepiękny! Zazdroszczę :))
OdpowiedzUsuńOgólnie udane zakupy! Nie ma to jak kosmetyki!
Buziaki, Magda :D
kończy mi się korektor, może pomyślę o takim jak Twój, zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńfajne nowości, ciekawa jestem tego zmywacza
OdpowiedzUsuńa miss sporty mam fajny jest
fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńJantar znajdziesz w Kaliszu na Młynarskiej w sklepie zielarskim.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
o dzięki za informację, na pewno tam zajrzę :)
UsuńZmywacz z essence kosztuje w dm-ie jakoś 0,85 euro, więc warto zrobić zapas podczas wizyty, zwłaszcza, że jest naprawdę niezły :)
OdpowiedzUsuńto prawda, jest świetny niestety u nas trochę się przepłaca:)
Usuń