Co jak co, ale kolekcji lakierów stworzonej przez blogerki nie mogłam sobie odmówić. Sprawa niby prosta, wystarczy pójść do Rossmanna i kupić. Ale prosto wcale nie było, jeden Rossman jakieś resztki, drugi Rossmann też lipa. Mogłam sobie odpuścić ale nie, co to to nie, chciałam ich jeszcze bardziej. Dopiero w kolejnej drogerii było wszystko co mi do szczęścia potrzeba. O zgrozo większość kolorów moja, o zgrozo! Wzięłam pięć....o zgrozo!
Wszystkie piękne, wszystkie w przyjemnych wiosennych kolorach. Miałam plan jako pierwszego wypróbować tego różu, który stworzyła TheOleskaaa. Ale pogoda iście wiosenna za oknem sprawiła, że nałożyłam Blue Lake, który stworzyła Gosia.
Odcień w opakowaniu przypomina mi kolor jaśniutkiego nieba. Po nałożeniu staje się trochę ciemniejszy, turksuowo-miętowy. Aplikacja nie jest jakaś męcząca. Pierwsza warstwa pełna prześwitów może wzbudzić grozę, ale dołożenie drugiej grubszej załatwia sprawę. Nie żałujcie sobie, nałóżcie porządną warstwę, unikniecie po prostu dokładania trzeciej warstwy. Lakier nakładam na bazę Bell, jako top coat posłużył mi Misslyn. Efekt końcowy bardzo przypadł mi do gustu. Miłego dnia:)
oleskowy najładniejszy. wczoraj zajrzałam do Rossa, były wszystkie oprócz peaches and cream właśnie, ale szukam dalej.
OdpowiedzUsuńMięta świetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńFajne są te kolorki. Daj znać jak się trzymają bo słyszałam, że bez szału :D
OdpowiedzUsuńdam znać przy następnej prezentacji:)
Usuńten od Gosi jest piekny :)
OdpowiedzUsuńprawda piękniusi jest :*
UsuńBlue Lake jest cudny :) dzisiaj gości na moich pazurkach :)
OdpowiedzUsuńo sie zgadałyśmy:)
UsuńO maaatko jakie kolory śliczne. Ten, który masz na pazurkach jest świetny!
OdpowiedzUsuńpiękna miętka:)
UsuńA miałam się Ciebie pytać czy już je widziałś ;) piękny ten kolor
OdpowiedzUsuńja bym nie widziała phi:P ino wcześniej nie było sposobności aby je zakupić:)
UsuńTen Gosiowy cudo, ale wszystkie te pastele mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńfajne te kolorki )
OdpowiedzUsuńsuper kolorki
OdpowiedzUsuńZaszalałaś ;-)) Śliczny ten niebieski!
OdpowiedzUsuńistne szaleństwo mną owładnęło:)
Usuńchyba najladniejszy z całej gamy :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te odcienie.
OdpowiedzUsuńmuszę się w końcu po któryś wybrać, o ile jeszcze się załapię ;)
OdpowiedzUsuńu mnie ciężko było je dorwać:)
UsuńOo i mój kolorek też widzę :)) piękny ten niebieski :D
OdpowiedzUsuńMam dwa z nich i z jednego jestem bardzo zadowolona, drugi wg mnie jest za gęsty i smuży.
OdpowiedzUsuńPiękny błękit ach muszę kupić te lakiery:)
OdpowiedzUsuńprzesliczny jest ! ;D
OdpowiedzUsuńbrakuje mi tu lakierków Siouxie :O
OdpowiedzUsuńweź Ty mnie do ruiny finansowej chcesz doprowadzić?:)
UsuńWygląda przepięknie! Z okazji tego, że tak ładnie świeci słońce chyba przejdę się jutro do rossmanna :D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię lakiery wibo, ale jeszcze żadnych 'blogowych' nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńswietny pmysl - nie wiedzialam ze wibo taka kolekcje wypuscilo ... ojjj jaka do tylu jestem...
OdpowiedzUsuńsliczne te kolorki zmiksowaly dziewczyny - nie wiem jak reszta ale te co wybralas przynajmniej mnie zachwycaja:))pozdrawia pappapa
to się obkupiłaś ;) Ja nie mam ani jednego jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńFajne kolorki. Ciekawa jestem jak z trwałością. Miałam jeden lakier z wibo i schodził z paznokci kilka godzin po wyschnięciu...
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tą zielenią i tym białawym od Miratell :) Pozostałe z Twoich mam :D
OdpowiedzUsuńniebieski i brzoskwinka - najlepsze :D
OdpowiedzUsuńOleśkowy kolor podoba mi się najbardziej. Polowałam na niego od samego początku i dopiero dzisiaj go dorwałam. Był ostatni ;D
OdpowiedzUsuń