wtorek, 6 sierpnia 2013

Spray aleosowy SunOzon z Rossmanna.

Oprócz butelki wody w mojej letniej torbie gości także aloesowy spray z Rossmanna. Kupiłam go przez przypadek, a stał się moim ulubieńcem w przezwyciężaniu upałów. Korzystam z niego zawsze kiedy moja skóra potrzebuje ochłody, odświeżenia a także nawilżenia.




Spray otula ciało delikatną mgiełką. Dzięki zawartości aż 98 procent aloesu a także alantoiny preparat koi i nawilża skórę także podrażnioną działaniem promieni słonecznych. Mogę go używać w zasadzie w biegu, błyskawicznie się wchłania nie pozostawiając tłustej powłoczki, której tak nie znoszę zwłaszcza latem. Banalnie prosty w obłsudze, wystraczy psiknąć i gotowe. Nie musimy go wcierać. Kompletnie zrezygnowałam z balsamowania rano, ta mgiełka wystarcza mi aby skóra była nawilżona i gładka. Czasami stosuję go także po goleniu, nie powoduje podrażnień ani przesuszeń. Zapach jest bardzo delikatny i prawie niewyczuwalny, nie umiem go dokładnie okreslić ani do niczego porównać. W każdym razie gdyby komuś przeszkadzał, powiem tylko że nie trwa zbyt długo na skórze.




Polecam Wam ten spray, bo jest tani. Myślę że to dobra alternatywa dla innych często droższych podbnych produktów. Teraz w Rossanninie można go za 9 złotych. Cała butla to 200 mililitrów preparatu i spokojnie wystarczy na większość lata. 

43 komentarze:

  1. ja bym się pokusila o zrobienie samej takiego sprayu :) na zrób sobie krem zamówic aloes i z hydrolatem go wymieszać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świetny pomysł:) ja nie bardzo w mieszaniu się czuję, ale dwóm skladnikom może dała bym radę:D

      Usuń
    2. ja tak samo :D ale te podstawowe to mozna spróbować :D

      Usuń
    3. wczoraj robiłam sobie primer. Znaczy się robiłam to za dużo powiedziane, przesypywałam z jednej torebki do drugiej i mieszałam, ale się denerwowałam :D

      Usuń
  2. Oo :) przydaloby mi sie takie cos.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ją kupić, ale oczywiście o niej zapomniałam gdy byłam ostatnio w Rossmannie. Muszę zapisać i kupić :PP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja to czasem tak mam, że zapiszę...i nie kupię :D

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. lato nie wiadomo ile jeszcze potrwa, więc nie warto wydawać więcej na droższe mgiełki:)

      Usuń
  5. W rosie można czasami coś fajnego wyszpiegować w dobrej cenie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. świetne są te ich produkty, za rzadko po nie sięgam zdecydowanie:)

      Usuń
  6. jeżeli będę potrzebować to na pewno spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie w lato się sprawdza, jesienią i zimą nie używam mgiełek:)

      Usuń
  7. już go gdzieś ostatnio widziałam i zamierzam nabyć :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ino się śpiesz, co by potestować w letni czas :D

      Usuń
  8. Za taką kasę to można spokojnie wypróbować. Tak własnie zrobię jak będę w Rossmanie ;P Dzięki za tą recenzję, szukałam czegoś takiego. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę,że nie ma potrzeba szukać czegoś droższego i będziesz zadowolona:)

      Usuń
  9. nie widziałam go nigdy w R., muszę się rozejrzeć, bo brzmi świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe, nie wiedziałam, że w Rosmannie takie fajne rzeczy są :)
    Ja na upały wodę winogronową mam i mgiełkę aloesową z Equilibrii - pomagają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mnie zaciekawiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  12. pierwszy raz słyszę, i czemu tak późno? :D :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O,ale fajny produkt. Nigdy go nie widziałam u siebie w rossie..

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz go widzę, a przydałby się na te upały. Rozejrzę się za nim:)

    OdpowiedzUsuń
  15. kiedyś nałożyłam aloes na twarz i myślałam, że się wściekane, miałam reakcję uczuleniową i od tej pory nie stosuje nic z aloesem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na tym cudzie napisano aby właśnie nie nakładać na buzię:)

      Usuń
  16. Również pierwszy raz o nim słyszę ;) Ale muszę popędzić do Rossmana i wtedy zobaczymy czy go polubię o ile w ogóle jeszcze będzie;D

    breath-of-lifee.blogspot.com
    Zapraszam ;3

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie potrzebuję, ale warto wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie widziałam go nigdy, ale muszę poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ciekawy ten produkt :) Przyznam,że nie widziałam go jeszcze, ale przy najbliższej okazji muszę go dorwać :D

    Pozdrawiam .!

    OdpowiedzUsuń
  20. Przechodząc obok produktów Sun Ozon tego cuda nie zauważyłam, a szkoda. Chciałam skusić się ostatnio na wodę termalną Uriage, bo była za 19.99zł w Super Pharm, ale jednak jej nie wzięłam ;) Dawnoo mnie nie był na Twoim blogu, muszę to ponadrabiać haha!

    OdpowiedzUsuń
  21. tyle chodze do rossmanna i nigdy go nie zauważyłam:(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.