Tytułowy Essie to pierwszy i jedyny czarny lakier w moich mało skromnych zbiorach, w których dodać trzeba dominuje różowy w różnych wariacjach od lat. Nie będę szukać dalej, bo i po co skoro dostałam lakier idealny. Kolor jest prawdziwie czarny, nie szary, nie prześwitujący. Krycie, uwaga rewelacja! wystarczy jedna warstwa i mamy gotowy czarny manicure. Drugą dokładam tylko wtedy, gdy się zapędzę lub zamyślę ale nie jest to konieczne. Całość kończę preparatem wysuszającym Sally Hansen Insta- Dry, który nie tylko przyśpiesza wysychanie lakieru ale dodaje lakierowi niebywałego błysku. Koniecznie muszę wspomnieć o trwałości tegoż czarnego osobnika. Są to całe bite cztery dni, u mnie to rzadkość. Jedyne o czym należy pamiętać to nałożenie bazy pod lakier, bo potrafi odbarwiać płytkę.
Czarny kolor na paznokciach to mój faworyt tegorocznej jesieni. Niezbyt lubię lansowane na tę porę kolory, czyli czerwienie, burgundy, fiolety czy też różne odcienie brązów. Pasuje mi jego niezwykła uniwersalność. W zasadzie możemy go mieć w każdej sytuacji i do każdego stroju.
Faktycznie piękna czerń! jak tylko gdzieś ogłoszą jakąś promocję na lakiery essie to chyba będę pierwsza w kolejce po ten kolor:)
OdpowiedzUsuńEssie kupuję tylko w Hebe, czekam też na promocję, kupiłabym co nie co :)
UsuńOh, uwielbiam go, całorocznie:)
OdpowiedzUsuńpodzielam Twoje uwielbienie:)
UsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńśliczny! na pewno dołaczy do mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńna prawdę warto go kupić:)
UsuńCzasem potrzeba czerni a teraz będę wiedzieć gdzie szukać.
OdpowiedzUsuńdługo od niej stroniłam, to był błąd! :)
Usuń<3 ...Muszę coś więcej pisać? :P
OdpowiedzUsuńznając Twoje zamiłowanie do Essie, pewnie go już masz co?:)
UsuńA właśnie, że nie mam :P Chciałam go kupić, ale dostałam wspomnianą przez M. czerń z GR i mam zamiar ją niebawem przetestować :))
UsuńOstatnio strasznie mnie wzielo naczarny lakier. Upatrzylam sobie wlasnie Essie. Mam nadzieje ze w weekend uda mi sie go capnac:)
OdpowiedzUsuńu mnie w Hebe jest ich pod dostatkiem, szkoda że promocji brak
UsuńNie mam jeszcze czerni w takim prawdziwym wydaniu. Muszę koniecznie zmienić ten stan rzeczy :)
OdpowiedzUsuńniedługo Haloveen przyda się do jakiejś stylizacji:P
Usuńmiałam jeden jedyny lakier w kolorze czarnym, pochodził z marizy, był słaby, bardzo farbował.
OdpowiedzUsuńz czernią podobnie jak z bielą, strasznie ciężko znaleźć odpowiednią :)
Usuńtak mocnej czerni na paznokciach nie noszę, ale jest bardzo elegancka :)
OdpowiedzUsuńe jak noszę czerń to tylko intensywną, inna mi się nie widzi:)
UsuńNiezwykle rzadko sięgam po czerń na paznokciach, ale zainspirowałaś mnie do pomalowania paznokci właśnie na ten odcień :)
OdpowiedzUsuńja też nie sięgałąm po czerń chyba od czasów liceum, teraz noszę ją ciagle:)
Usuńczerń to mój kolor na nadchodzace chłody, Piekny. Mój akurat od loreal :)
OdpowiedzUsuńpopieram czerń to jest to! :)
UsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńto prawda:)
UsuńBardzo elegancka ta czerń :)
OdpowiedzUsuńmasz go?:)
UsuńMam go na wishliście, jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńjaka promocja by się przydała:)
UsuńUwielbiam czerń na paznokciach! Sama nie wiem dlaczego o niej zapomniałam :) Wygląda pięknie i klasycznie :)
OdpowiedzUsuńo tak pasuje zawsze i wszędzie i do kościoła i na imprezę:)
UsuńJest piękny!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie wygląda pięknie ;)
OdpowiedzUsuńPiękna, nasycona czerń - podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńJedna warstwa i cztery dni trwalosci? O.o
OdpowiedzUsuńmnie z reguły Essie nie lubią, jak wytrzymają dwa dni to sukces. Z tym i z Blanc tylko jest lepiej:)
UsuńPiękności :) muszę w końcu sie zdecydować na jakiś lakier tej marki :)
OdpowiedzUsuńja też przygarnęłabym jeszcze kilka buteleczek:)
UsuńKupiłam go ostatnio i nawet wrzuciłam na FB zachwyty nad tą czernią. Uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńpiękna jest!:)
UsuńMeeega czerń ! :)
OdpowiedzUsuńJest przepiękny! ♥
OdpowiedzUsuńPodoba mi się na Twoich paznokciach :)
Ja kupiłam czerń z Golden Rose z mojej ulubionej serii Rich Color i ona też kryje po 1 warstwie, jestem pozytywnie zaskoczona :)
Color Riche to wyjątkowo udana seria GR, mam kilka buteleczek:)
UsuńTeż muszę się zaopatrzyć w jakiś czarny lakier,choć ciekawa jestem jak będę się czuć 'w takich paznokciach' :)
OdpowiedzUsuńPiękna czerń. Nie odczuwam potrzeby posiadania, ale doceniam kolor ;)
OdpowiedzUsuńPiękna czerń! Też mam jeden jedyny lakier w tym kolorze (z Pierre Rene) i na nim poprzestanę, jedna warstwa i paznokcie zrobione :-)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie przepięknie ♥ JAk wykończę mojego czarnego L'oreala to essiak wpadnie w moje łapki na pewno :)
OdpowiedzUsuńCudny ten czarnulek a tak sięs kłada, że nie mam tego koloru w swojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńDobry wybór! Licorice to klasyk :-)
OdpowiedzUsuńpieknie wyglada. ladne dłonie :)
OdpowiedzUsuńmam czarny,uwielbiam czarny, brakuje mi tylko tak ładnych paznokci jak Twoje ;P
OdpowiedzUsuńTy wykonujesz rękoma kwiatowe dzieła, więc mają prawo nie wyglądać tak jak moje :* moje zresztą też mają humory
UsuńPiękny kolor. Takiej czerni szukam właśnie. Muszę się udać do Hebe, bo ostatnio nie załapałam się na mocniejsze kolory w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuń