Na blogu u Siuxie przeczytałam o jej nowym magicznym nabytku, a mianowicie gąbeczce Konjac. Czym prędzej popędziłam do Rossmana, bo tam można ją nabyć i stałam się jej szczęśliwą posiadaczką.
Gąbka Konjac jest idealna do demakijażu, oczyszczania i nawilżania twarzy, szyi czy dekoltu. To produkt naturalny, uzyskiwany z korzenia drzewa azjatyckiego, które właśnie nazywa się Konjac. Początkowo do zabiegów kosmetycznych stosowano proszek pochodzący z tego drzewa, który miał zdolność magazynowania dużej ilości wody, dlatego był idealny do zabiegów pielęgnacyjnych twarzy i oczyszczania ciała.
Gąbka Konjac jest w 100% biodegradowalna.Zawiera naturalny środek myjący, który pomaga wyrównać odczyn PH skóry i posiada właściwości nawilżające.
Gąbka Konjac wspomaga ochronę skóry i odpowiada na potrzeby nawilżenia i oczyszczenia . Jest idealna do pielęgnacji zanieczyszczonej skóry , dzięki wyrównaniu PH skora staje się miękka i elastyczna.Gąbka daje dodatkowy zastrzyk wilgoci i przyjemne uczucie świeżości skóry.
Zalety gąbki:
- wykonana w 100% z włókna naturalnego
-nie zawiera barwników sztucznych ani dodatków
- włókna cieńsze niż u gąbek syntetycznych i frotte
-przeznaczona do wszystkich typów skóry , idealna dla cery trądzikowej i z problemami dermatologicznymi
-nie podrażnia skóry w trakcie oczyszczania
-można ja prać mechanicznie w delikatnym cyklu bez użycia środka zmiekczającego
Gąbkę używamy poprzez zanurzenie jej ciepłej wodzie na 3-5 minut w celu zmiękczenia, za pierwszym razem nie trzeba tego robić, bo po wyjęciu z pudełeczka jest ona naturalnie nawilżona. Możemy jej używać ze środkiem myjącym lub bez.Następnie delikatnie masujemy twarz i dekolt w celu oczyszczenia. Ja używam jej bez żadnego środka myjącego, wilgotna gąbką wykonuję delikatny masaż już po umyciu twarzy. Gąbka dociera do każdego zakamarka skóry. A efekt? Wspaniały, ostatnio tak gładką twarz miałam po zabiegu kawitacji w gabinecie kosmetycznym. Pory są wyraźnie zmniejszone, a twarz dodatkowo nawilżona .Od kilku dni na mojej twarzy nie ma żadnych niespodzianek-to prawdziwy sukces! Skóra jej miękka, elastyczna . Gąbka w żaden sposób nie podrażnia mi skóry, a mam widoczne naczynka. Mogłabym ciągle dotykać twarzy, jest idealnie gładka. Na tak oczyszczonej skórze lepsze działanie będą wykazywać kremy czy serum. Gąbka będzie moim niezbędnikiem w oczyszczaniu twarzy.
Cena 14,99 do kupienia w Rossmanie.
Mam i sama robiłam o niej recenzję i zgadzam się ze to cud :D
OdpowiedzUsuńOd jak dawna ją masz? zastanawiam się czy się jakoś zużywa
Usuńkrótko gdzieś od 2 tygodni- na razie nic się z nią nie stało ;) zobaczymy jak dalej ;)
UsuńFajna rzecz! Nie wiedziałam o czymś takim, aż do teraz. Muszę przyjrzeć jej się gołym okiem. ;>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
ITERESUJĄCE. CHYBA UDAM SIĘ NA ZAKUPY :)
OdpowiedzUsuńJa chcialam kupic wczoraj, ale byla ostatnia sztuka a opakowanie bylo uszkodzone... eh :(
OdpowiedzUsuńSzukałam jej już jakiś czas temu u mnie w mieście w Rossmanach i niestety nie udało mi się kupić, a widzę, że jest czego żałować:)
OdpowiedzUsuńCiekawa rzecz, strasznie zachcęciłaś mnie do kupna :] Być może w najbliższym czasie ją wyprobuje, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWarto dziewczyny kupić :)
OdpowiedzUsuńmuszę ją kupić bo to bardzo pożyteczna rzecz ;))
OdpowiedzUsuńjakoś jeszcze nie przekonałam się do gąbek..
OdpowiedzUsuńa ja już tak :)
Usuńdzięki, ja już od dawna Cię obserwuję :) pozdrawiam http://shocostyle.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTo już wiem, co dopiszę do mojej niekończącej się listy zakupów ;)
OdpowiedzUsuńFajna ta gąbeczka. Na pewno wygodniejsza niż szmatki muślinowe. Musze się za nią rozejrzeć przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńkurcze jestem bardzo zaciekawiona na pewno kupię ja do testów:)
OdpowiedzUsuńna gąbeczkę to mnie jeszcze stać:-)
OdpowiedzUsuńMówię Ci świetna, nawet mój chłop się nią masuje :D
UsuńChyba się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńTo teraz mnie skusiłaś. W poniedziałek biegnę do sklepu i kupuje! :)
OdpowiedzUsuńO to może być bardzo przydatny gadżet. Warto wypróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco w tę pochmurną niedzielę :))
Już tyle się o niej naczytałam, że aż sama chyba ją wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna recenzja! :D
Pozdrawiam i zapraszam ponownie! :)))
Obserwuję :D
Ciekawa ta gąbeczka, spodobała mi się :)
OdpowiedzUsuńCiekawa ;)
OdpowiedzUsuńJuż na kilku blogach dzisiaj widzę tę gąbeczkę.
OdpowiedzUsuńJutro zwrócę na nią uwagę w Rossmanie :)
Pozdrawiam!
Widzę ,że gąbeczka robi furorę na wielu blogach ;-)
OdpowiedzUsuńhmm..ciekawe , ciekawe.....
Ja się też dzisiaj na nią skusiłam :) jestem bardzo ciekawa efektów.
OdpowiedzUsuńUżywam jej od 2 tygodni i jestem bardzo zadowolona. Buzia jest dobrze oczyszczona (używaj jej z żelem effaclar), na czym szczególnie mi zależało. Również mam naczynka i trochę obawiałam się jej wypróbować, ale ciekawość wzięła górę i bardzo dobrze, bo teraz się z nią nie rozstaję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz i również obserwuję:) Pozdrawiam cieplutko:)
Gąbka działa super ale barwi się od podkładu. Nie mogłam jej domyć :/
OdpowiedzUsuńod dawna szukałam czegoś takiego. W każdym The Body Shop mówili mi, że szmatki muślinowe są wycofane, a potrzebowałam czegoś, co pomoże mi oczyścić skórę. Z chęcią jej wypróbuję.
OdpowiedzUsuńsprobuj warto, dziś na Bańce oglądałam szmatki muślinowe http://www.bankamydlana.pl/pl/49-balm-balm-zestaw-3-organicznych-muslinowych-chusteczek.html:)
UsuńJesteś jedną z osób przez które nie mogłam się powstrzymać i postanowiłam przetestować produkt:)
OdpowiedzUsuńhttp://pieknaabestia.blogspot.com/2012/05/wszyscy-maja-konjak-mam-i-ja.html
Podrawiam!