Występuje ona w czterech kolorach. Ja pokusiłam się na kolor No 04, czyli turquoise oraz No 03 gold glitter .
Produkt otrzymujemy w przyjemnym, małym, poręcznym opakowaniu ze srebrnym zamknięciem. Standardowa objętość to 4 ml. Pędzelek jest cieniutki, więc nawet taka kreskowa gapa jak ja robię cieniutką kreseczkę. Kolory cudnie mienią się w słońcu i dodają wyrazistości spojrzeniu. Mały minusik za to,że trzeba nabierać dużą ilość produktu, bo inaczej uzyskamy tylko pobłysk. Plus za mega trwałość, u mnie eyeliner trzyma się cały dzień bez żadnej zmiany koloru ( wypróbowany m.in wczoraj w mega słońcu :). Kreskówka ma krótki termin przydatności, bo tylko 6 miesięcy od otwarcia produktu.
Cena 5,99
Zabij spojrzeniem :D
OdpowiedzUsuńKochana, bardzo fajne kolory wybrałaś :)
Buziaki, Magda!
PS.Zapraszam na nowego posta :)
Taki mam zamiar :)
Usuńbardzo dobrze nasycone, jak za tak niską cenę. Ja niestety nie mam obok siebie, w pobliżu dostępu do kosmetyków MIO. :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak będziecie coś potrzebować, chętnie wam kupię :)
UsuńFajne kolorki ;D
OdpowiedzUsuńJeszcze ta czerń mnie kusi
Usuńpodoba mi się! szkoda że nie mam dostępu do tych kosmetyków...
OdpowiedzUsuńKolorki fajne. Tylko ja jakoś nie nauczyłam się robić kresek.
OdpowiedzUsuńze mnie też niezdara, ale tym pędzelkiem fajnie się robi:)
UsuńNiebieski super, szczególnie na imprezy :-D
OdpowiedzUsuńładniutkie kolory :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas http://ciuszkifajnejdziewuszki.blogspot.com
świetne kolorki :) muszę się wreszcie zaopatrzyć w kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolory, szczególnie niebieski :D
OdpowiedzUsuńJa tez nie umiem robic kresek. Tzn. umiem zrobic piekna na jednym oku. A na drugim zawsze bardziej opada :/ kurcze musze gdzies kupic te kreskówki ! Gdzie w Warszawie dostanę kosemtyki MIYO?
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki wybrałaś! :) Chyba muszę się rozejrzeć za tymi eyelinerami z MIYO. :D
OdpowiedzUsuńrzeczywiście wydają się dobre. ale ja mam dosyć tego typu produktów. ;)
OdpowiedzUsuńa Ty wiesz, że ja nawet w sklepie nie spojrzałam, a teraz widzę, że to był duży błąd:-0
OdpowiedzUsuńi cena świetna, muszę przyjrzeć się im z bliska.
OdpowiedzUsuńNiebieski jest jak najbardziej dla mnie, muszę się na niego zaczaić :)
OdpowiedzUsuńZOSTAŁAŚ OTAGOWANA,ZAPRASZAM DO ZABAWY :)
OdpowiedzUsuńŁadny ;)
OdpowiedzUsuńJa bym się skusiła na czarny i chyba się skuszę rzeczywiście ;D
Zapraszam:
http://haveadreamm.blogspot.com/
Oba mi się podobają. Chociaż chyba złoty bardziej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Skusiłabym się na ten złoty. Chociaż za takimi błyskotkami nie przepadam za bardzo. Ale czasami można zaszaleć. ;)
OdpowiedzUsuńO kurczę, a w jakich drogeriach występują produkty tej firmy? Bo ja już się zafiksowałam na sam widok i teraz chce (i tup nóżką!)!
OdpowiedzUsuń