wtorek, 5 czerwca 2012

Bielenda , Cukrowy krem do depilacji

Ile to my kobiety musimy się namęczyć, żeby gładkie ciało mieć. Ja po różnych eksperymentach najchętniej jednak sięgam po zwykłą maszynkę do golenia. Efekt może krótkotrwały, ale stosunkowo niedrogi i bezbolesny. Z racji mego niedawnego wyjazdu, kiedy to człowiek myśli o odpoczynku a nie piance i maszynce każdego dnia sięgnęłam po Ekspresowy Krem do Depilacji od Bielendy. Kosztował niecałe 8zł, postanowiłam spróbować mimo, że kremów nie używałam od dawna, bo co tu dużo mówić śmierdzą okrutnie a efekt taki sobie. Krem ma wyjątkowo łagodnie i bardzo dokładnie usuwać,nawet te najkrótsze włoski w 5 minut. Zawiera bogaty w witaminy,mikrooelementy i cukry ekstrakt z miodu akacjowego, który przyspiesza regenerację naskórka, odżywia i głęboko nawilża. 



Produkt otrzymujemy w kartoniku, w środku tubka o pojemności 100ml, wraz ze szpatułką w kolorze różowym. Niestety wydajność oceniam marnie, mi wystarczył na jedną depilację całych nóg i pach, zostało jeszcze na jedną depilację pach. Także słabiutko, niby tylko 8 zł ale praktycznie na raz.Cukry cukrami , miód miodem ale zapach kwasu tioglikolowego przoduje, może nie jest nie do zniesienia , miałam kremy o bardziej nieznośnym zapachu.Krem jest dosyć gęsty, dlatego nic nam nie będzie spływać. Należy go nałożyć grubą warstwą przy pomocy szpatułki i poczekać, na pewno nie 5 minut rekomendowane przez producenta.Nie liczyłam dokładnie czasu, ale myślę,że było to około 15 minut, w każdym razie strasznie mi się dłużyło, bo co tu ze sobą począć ze śmierdzioszkiem na całych nogach:). Po tym czasie usuwamy krem wraz z włoskami i prysznic. Z efektu jestem zadowolona, ciało gładkie, bez zaczerwienień, ale ja nie mam z tym specjalnych problemów. Wrażliwcom radzę zrobić mały test uczuleniowy, mimo że krem jest dla wrażliwej cery to nigdy nie wiadomo. Efekt gładkich nóg trzymał się 2 dni, trzeciego skóra była lekko drapiąca. Podsumowując krem sprawdzi się idealnie na wyjazdy, kiedy to nie mamy czasu ani ochoty na codzienne golenie. 
A wy stosujecie jakieś kremy,może coś polecicie?



33 komentarze:

  1. Nie używam kremów, ze względu na uczulenie...
    Ten niby wydaje się całkiem fajny, ale boję się go kupić, nawet za te 8 zł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak masz wrażliwą skórę może być różnie:)

      Usuń
  2. ale myślisz, że pojawienie się szortkości 3 dnia to opóźnienie spowodowane stosowaniem kremu? ja nie zauważyłam u siebie efektu wolniejszego odrastania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Normalnie muszę golić nogi codziennie, bo takie uczucie mam już następnego dnia po goleniu, także chyba coś w tym jest:)

      Usuń
  3. ja właśnie testowałam krem z tej samej linki tylko kasztan muszę przyznać ,że do najgorszych nie należą ,ale czekam na taki krem którego zapach nie zabija komarów ;) wrzuciłam Cię do siebie już jakiś czas temu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam też tego kasztana:) ale wzięłam dla skóry delikatnej

      Usuń
  4. Ojj, to słabo, jednak 1,5 raza to nie tak dużo. Kiedyś miałam z Joanny (chyba) i było całkiem dobrze. Ale starczyła chyba na 2-3 razy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwsze co mnie odstarsza od takich kremów to zapach. Jest przeważnie okropny! Ja właśnie kończę jeden i raczej nastepnych nie kupię, bo mi je potem cieżko zużyć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt, śmierdzą te kremy okrutnie, choć ten jest nieco łagodniejszy:)

      Usuń
  6. nie bardzo lubię kremy do depilacji odkąd krem z Ziaji poparzył mi nogi...ale może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dla mnie te kremy do depilacji to o kant tyłka rozbić ;) włoski odrastają praktycznie tak samo szybko jak po goleniu, często wychodzi mi uczulenie. Także wierna jestem maszynce, a jak chcę efekt na dłużej to robię wosk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raz go kupiłam i mogę śmiało powiedzieć, że moich włosów na nogach nie ruszył :/ Na bikini też próbowałam, a efekt (a raczej jego brak) identyczny...

    OdpowiedzUsuń
  9. a dzisiaj przyszła do mnie paczka z pastą cukrową. Jak do tej pory goliłam się tylko maszynką, ale jest to dość uporczywe

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja używam obecnie swojego z Eveline Cosmetics i jest świetny :) Ten też bardzo fajnie się zapowiada :>

    OdpowiedzUsuń
  11. oj nie, kremy do depilacji niech trzymają się ode mnie jak najdalej. miałam bodajże trzy próby i nigdy więcej. śmierdzą, mają mizerne działanie. już wolę maszynkę. a wygrywa u mnie zdecydowanie wosk na ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja stosuję krem Eveline, ale cały czas szukam czegoś lepszego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One chyba wszystkie podobne, ale warto spróbować:)

      Usuń
  13. A mnie raz uczulił krem do depilacji i od tamtej poru za żadnego się już nie zabrałam :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam wosk w rolkach zakupiony po kursie i jak dla mnie rewelacja do nóg i rąk i trzyma się dość długo a włosy wcale nie odrastają ciemniejsze czy mocniejsze ;) także efekt długo się trzyma i polecam całym sercem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Może wypróbuje .
    nowy post u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Cyba sobie taki krem kupię bo używam ale z EVELINE faktycznie śmierdzą ale z czasem się przyzwyczaiłam do tego zapachu, a mała odmiana mi nie zaszkodzi

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja spróbuję Eveline, to już któryś komentarz z tą marką:)

    OdpowiedzUsuń
  18. szkoda ze malo wydajny :(
    ja nie uzywam zadnych kremow a meskiej pianki do golenia Gilette :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Najgorsze to czekanie 15minut!:)

    OdpowiedzUsuń
  20. dwa razy podchodziłam do depilacji cukrowej ale tonie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.