poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Kaszmirowa utrwalająca baza pod cienie, Dax Cosmetics

Chcąc zrobić jakikolwiek makijaż oka, muszę pamiętać o bazie inaczej nakładanie cieni mija się z celem. Moje powieki szybko robią się tłuste, mokre a cień znika w mgnieniu oka. Jakiś miesiąc temu nabyłam kaszmirową  bazę (Cashmere Eyeshadow Base) firmy Dax Cosmetics. Ten kaszmir brzmi bardzo zachęcająco. Według zapewnień producenta cienie nałożone na ten produkt wytrzymują aż 15 godzin, nie osypują się ani nie rolują.


To co spodobało mi się od razu po wyjęciu bazy z kartonika, to duże szerokie opakowanie, które ułatwia znacznie aplikację. Już nie muszę zastanawiać jak by tu palca włożyć do opakowania aby nabrać produkt.Małe opakowania są szczególnie uciążliwe w przypadku długich paznokci. 


Początkowo obawiałam się zbyt ciemnego koloru bazy, który mógłby nie pasować jednak do mojej jasnej karnacji. Jednak baza po nałożeniu na powiekę daje, jasne, cieliste wykończenie, które dodatkowo rozjaśnia spojrzenie.


Baza ma dosyć zbitą ale kremową konsystencję w dotyku sprawia wrażenie lekko silikonowej w żadnym wypadku nie tłustej.. Przed nałożeniem należy delikatnie rozgrzać ją w palcach, wtedy mam pewność że uda mi się łatwo rozprowadzić bez rolowania . Co do ilości potrzebnej do pokrycia powieki to już trzeba sobie samemu wypracować, myślę że jak w przypadku każdego tego typu produktu zbyt duża ilość spowoduje rolowanie się a zbyt mała sprawi,że produkt nie zadziała jak potrzeba.


Baza oprócz delikatnego koloru ma w sobie delikatny shimmerek, dlatego ja chętnie i namiętnie stosuję ją solo, bez cieni. Uzyskuję wtedy naturalny, rozświetlony makijaż oka.W dodatku moje powieki są suche przez większość dnia. Cienie nałożone na bazę trzymają się równie długo, nie rolując się, pod koniec dnia niektóre delikatnie zbierają się w załamaniach.


Aplikowane na bazę cienie zyskują bardziej intensywny, zdecydowany kolor. Jak widzicie z nijakiego,ledwo widocznego koloru z paletki Miyo można uzyskać kolor wrzosowy, który jest mocno widoczny na powiece.
Baza kosztuje około 25zł za 7gram produktu i chętnie sięgam po nią także bez nakładania cieni. Moja powieka trzyma się w dobrym stanie długie godziny, nawet w te upały.















17 komentarzy:

  1. ja uwielbiam bazę z hean i używam tylko jej. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne podbija kolory. Ja mam obecnie bazę z Hean i Quiz także jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. wooow ale swetnie wydobyl kolor cienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łał, świetnie podbija cienie :) Skoro tak dobrze o niej mówisz to musi być dobra! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam bazę z artdeco i sobie chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też miałam, lubię jednak próbować czegoś nowego:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, ta baza wyglada swietnie, nie wiem tylko gdzie ja dostane, bo u siebie nie widzialam :/
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja o niej czytała niezbyt pochlebne opinie i mam ja i tak leży cały czas w pudełeczku i czeka na swa kolej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gdzies czytała? :P kilka opinii na wizażu ma pozytywnych. Ja ją uwielbiam:)

      Usuń
  9. Iwonka nie wiem czy bawisz się w takie rzeczy ale nominowałam Cię do Versatile Blogger Zapraszam ;) http://testereczka.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-blogowa-zabawa.html

    OdpowiedzUsuń
  10. super!:) brzmi zachecajaco, akurat szukam jakiejs fajnej bazy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale różnica, między cieniem bez bazy i na nią. Ja się ostatnio zastanawiam nad jakąś dobrą bazą i wciąż nie mogę się zdecydować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trochę ciężko ją kupić ale warto spróbować :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.