Dodatkowe doznania daje baza mentolu z dodatkiem mięty i wanilii.
Zawarty jest w typowym dla Diora biżuteryjnym opakowaniu, które niestety u mnie lubi się ścierać od noszenia go luzem w torbach.Posiada piękny mentolowo-waniliowy zapach.Stosuję go zgodnie z zaleceniami producenta na kilka sposobów,czyli jako samodzielną kurację wygładzającą, czyli nakładam go samodzielnie pod inny błyszczyk lub samodzielnie na noc.Kolejną możliwością jest oczywiście nałożenie go tradycyjnie na pomadkę. Ja jednak uwilebiam go stosować solo. Dzięki wygodnemu aplikatorowi z gąbeczką oraz wyśmienitej konsystencji nakładanie go to prawdziwa przyjemność.Nie zawiera drobinek rozświetlających a jednak usta po jego użyciu lśnią niczym tafla wody.Stosowany jako kuracja daje efekt gładkich, zdrowych ust.
Oczywiście naiwna nie jestem i nie wierzę w efekt spektakularnego powięskszenia ust, to tylko błyszczyk, a wrażenie powiększenia ust jest raczej optyczne.
Kosmetyk nie rozmazuje się na ustach, nie klei się i nie znika w mgnieniu oka.Po aplikacji pojawia się lekkie pieczenie a następnie już tylko uczcucie chłodu, które uwielbiam.
Błyszczyk w opakowaniu ma kolor lekko różowy jednak na ustach jest bezbarwny.
Nie będę pisać o jego trwałości, gdyż jest to sprawa raczej indywidualna, to błyszczy więc raczej nie wytrzyma jedzenia czy picia. Jednak uczucie gładkich , miękkich ust pozostaje na długo, nawet jeśli błysk znika.
Zdaję sobie sprawę, że cena odstrasza szczególnie w Polsce. Nie namawiam więc żadnej z Was na zakup jako produkt niezbędny. Ja kupiłam go w Holandii, cena w euro wygląda lepiej :)
wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńi fajnie chłodzi:)
Usuńopakowanie ma piękne, a odcień jeszcze lepszy, podoba mi się taki.
OdpowiedzUsuńniby tylko bezbarwny,ale uwielbiam go:)
UsuńWygląda idealnie ;)
OdpowiedzUsuńwydaje mi się,że taki jest:)
Usuńfjuuu fjuuuu powiało wielkim światem :D
OdpowiedzUsuńżeby Cię nie zawiało :P
Usuńcudny, bardzo mi się podoba efekt mokrych ust. O tak, to są pozytywy zakupów za granicą :) Wszystko jakby tańsze ;)
OdpowiedzUsuńżebyś wiedziała,lepiej się tam płaci:)
UsuńCena nawet w euro pewnie by mnie przeraziła ;)
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygląda na ustach :)
Pozdrawiam i zapraszam na nowy post :)
no cena trochę powala:)
Usuńfajnie, że wygładza, ale za głupi błyszczyk nie zapłaciłabym tyle ;)
OdpowiedzUsuńfajny. :)
OdpowiedzUsuńkiedyś bardzo chciałam go mieć, niestety cena mnie odstraszała ;)
OdpowiedzUsuńja wlasnie rozwazam kupienie jakiegos blyszczyka z Dior :D
OdpowiedzUsuńsliczna jest gama kolorystyczna :)
nie bardzo wiem co was odstrasza? cena? masakra to po co czytacie o kosmetyku "DIOR" poszukajcie czegoś na półce z firmy "constance carroll"
OdpowiedzUsuń