Jeden do wszystkiego, Bikor

Ten produkt to dla mnie absolutna nowość w mojej kosmetyczce, bo wygląda jak puder w kamieniu ale może być stosowany zarówno na sucho jak i na mokro. A do tego obietnice idealnego krycia z jednoczesnym dopasowaniem się do rodzaju i koloru cery sprawiły,że musiałam stać się posiadaczką podkładu Wet&Dry znanej wszystkim ze względu na Ziemię Egipską firmy Bikor. 

 Produkt zamknięto w typowym dla Bikora opakowaniu z lusterkiem oraz oddzielną przegrodą na gąbeczkę, która jest moim zdaniem fenomenalna. Jest bardzo elastyczna i miękka, bardzo dobrze się nią nakłada podkład na mokro. 

 Myślę,że znalazłam podkład idealny. Minus jest tylko jeden i od niego zacznę, a mianowicie fatalna moim zdaniem kolorystyka tego produktu, której zresztą próżno szukać na stronie sklepu internetowego producenta . Do wyboru mamy trzy rodzaje podkładu, a mianowicie rozświetlający , przeznaczony do niewymagającej cery, delikatnie kamuflujący i rozświetlający charakteryzujący się srednim kryciem i średnim rozświetleniem, mający także matowić oraz kamuflujący przeznaczony dla najbardziej problematycznej cery, matujący. Do każdej z tej wersji mamy jeden kolor, rozświetlający jest najjaśniejszy, kamuflujący najciemniejszy. Wybrałam wersję rozświetlająco-kamuflująco wychodząc z założenia,że aż takiego wielkiego krycia nie potrzebuję, poza tym interesował mnie efekt jednoczesnego matu i rozświetlenia. Niestety kolor okazał się dla mnie za jasny dlatego nie mogę go używać cały rok, bo stosowany szczególnie na mokro w lecie jest dla mnie zdecydowanie za jasny.

Puder możemy aplikować na mokro, mocząc delikatnie gąbeczkę w wodzie a następnie ruchami dociskającymi nakładać na twarz, oczywiście możemy go nakładać na tradycyjnie na sucho a także jako korektora aplikując go na wybrane partie twarzy. Najlepszy moim zdaniem efekt uzyskamy nakładając go na mokro, cera jest jedwabiście gładka, bez niedoskonałości i przebarwień bez efektu maski czy widocznych przejść. I mat idealny, na mojej mieszanej cerze efekt idealnej cery trzyma się jakieś 10godzin bez pudrowania, coś niebywałego.Wersja, którą wybrałam ma dodatkowo bardzo delikatne, prawie niewidoczne drobinki, które nie zostają na rękach podczas dotykania twarzy.

Stosowany na sucho matuje trochę krócej, ale najdłuższy efekt matu uzyskuje po nałożeniu go dołączoną gąbką, nakładany pędzlem wypada gorzej.

Oczywiście z racji ciągłych niespodzianek na mojej twarzy stosuję go jako korektor.

Puder nie zapycha ani nie podrażnia nawet wrażliwej skóry, pory są niewidoczne a cera wygląda promiennie.

nałożony na mokro

na sucho

Nakładany na mokro podkład daje efekt najsilniejszego kamuflażu, jednak robi się dla mnie za biały, dlatego z wielkim żalem zrezygnowałam z  niego w lecie, a wtedy przydałby mi się najbardziej.Wet&Dry to idealny produkt, nim się obejrzałam jak widzicie na zdjęciach sięgnęłam dna i już myślę o zakupie tego najciemniejszego koloru. Szkoda,że Bikora nie można dostać stacjonarnie, staje się to szczególnie ważne w przypadku zakupu podkładu. Cena jak to u Bikora, do najniższych nie należy bo jest to 85zł, ale są droższe podkłady , które miałam a które były średnie.