poniedziałek, 10 września 2012

Micel do cery tłustej i mieszanej z ekstraktem z granatu, Dermika

W kwestii stosowania miceli do oczyszczania twarzy nie mam zbyt dużego doświadczenia, mimo że od jakiegoś czasu są bardzo popularne i każda firma w swoje ofercie chce je mieć i ma, choć niektóre na miano płynów micelarnych nie powinny zasługiwać, bo są zwyczajnie  w dziedzinie oczyszczania słabe. I z takimi właśnie kilkoma się kiedyś zmierzyłam, niezadowolona z efektów wróciłam do tradycyjnego oczyszczania żelami , które jednak wysuszają skórę i powodują często dyskomfort w postaci ściągnięcia, które mnie męczy. Płyny micelarne mają uważam nie lada zadanie do wykonania w przypadku cer tłustych czy też jak moja mieszanych, bo oprócz zmywania makijażu, brudu, kurzu i innych zanieczyszczeń, które lądują na twarzy muszą uporać się także ze zwiększonym wydzielaniem sebum jakie występuję u tego typu cer i co ważne nie powodować jego szybkiego wydzielania. Jedną z ostatnich nowości na półkach drogeryjnych jest płyn micelarny z ekstraktem z granatu do cery tłustej i mieszanej przeznaczony do demakijażu twarzy i oczu, który proponuje Dermika.




Płyn dostajemy w eleganckiej, typowej dla Dermiki smukłej butelce. Stonowana kolorystyka bardzo przypadła mi do gustu. Ciekawa jest nakrętka od razu z dozownikiem, wystarczy ją przekręcić i nalać płyn na wacik. Z jednej strony to rozwiązanie jest dobrze pomyślane, bo nie nic nam się nie wyleje z drugiej strony , wacik trzeba przyłożyć do nakrętki a ta bez żadnej osłonki zbiera kurz, tak więc trzeba pamiętać aby przetrzeć ją przed użyciem. Zresztą jest ona w takim kolorze, że kurz po prostu widać.



Przejdźmy do rzeczy najważniejszej, czyli usuwania zanieczyszczeń. Płyn radzi sobie z tym rewelacyjnie, makijaż w postaci pudru, podkładu, korektora, bronzera znika w mgnieniu oka.Potrzebuję do tego tylko dwa czasem trzy waciki . Z tym co na oczach radzi sobie równie dobrze bez pieczenia czy innych reakcji.Cera czysta a w dodatku nawilżona bez uczucia ściągnięcia to to o czym marzyłam. Dba o to ekstrakt z granatu zawarty w płynie, ma on działanie także łagodzące. Po użyciu tego płynu nie jest konieczne szybkie użycie kremu i tak też robię, po powrocie do domu zmywam szybko makijaż a krem nakładam przed samym pójściem spać. Płyn nie zawiera kompozycji zapachowy, aby nie powodować uczuleń.Produkt nie zapycha i nie powoduje u mnie powstawania zaskórników, to znak że dobrze spełnia swoje zadanie. Źle oczyszczona cera u mnie reaguje takimi właśnie niespodziankami.
Podsumowując jeśli, nie straszne Wam wydanie około 30zł na płyn micelarny polecam ten. Ja chyba stanę się fanką tego typu produktów.


16 komentarzy:

  1. ładne opakowanie, zapowiada się na bardzo ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wizualnie- pierwsza klasa, ale jakoś nie potrafię się przekonać do Dermiki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi troszkę straszne wydawać 30 zł na micel...

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawy, choć cena trochę duża

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam go, ale jeszcze nie zdążyłam rozpocząć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wyglada i brzmi bardzo fajnie :):)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, pierwszy raz widzę micela stricte do cery tłustej - to może być TO! :) 3 dyszki to znowu nie aż tak dużo.

    Co do płynów micelarnych, to zauważyłam, że jest podobnie jak z kremami BB - każda firma musi je mieć w swojej ofercie, ale daleko im do produktów właściwych.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawie się zapowiada w Twojej recenzji:) Ja akurat mam cerę mieszaną więc może się skuszę na niego:)

    OdpowiedzUsuń
  9. mam próbkę balsamu z dermiki, muszę otworzyć i spróbować. :) micela nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Seria PURE z Dermiki to moja ulubiona seria. Mam wrażliwą skórę i skłonna do podrażnień, dlatego muszę używać do pielęgnacji specjalnych kosmetyków. mam z tej serii płyn micelarny, tonik odżywczo nawilżający i peeling enzymatyczny. Używając wszystkich tych kosmetyków działam na skore kompleksowo, co powoduje że staje sie jędrna i świeża, dobrze oczyszczona. Kosmetyki nie szczypią w oczy, nie wysuszają i nie czuje po nich niekomfortowego ciągnięcia jak to było po innych kosmetykach. Kondycja skóry bardzo sie poprawiła odkąd mam te serię. Nie chce ju żadnych innych wynalazków pielęgnacyjnych.

    OdpowiedzUsuń
  11. Płyn w przepięknym, eleganckim opakowaniu i nie ukrywam, że to dzięki niemu zwróciłam na niego uwagę.
    Płyn doskonale zmywa wszelkie zanieczyszczenia z całego dnia, usuwa makijaż (w tym też tłuste kredki z oczu), nie podrażnia i nie wywołuje uczucia ściągnięcia skóry. Po jego użyciu twarz nie jest przesuszona i zaczerwieniona. Płyn jest idealnie dobrany do mojej cery suchej , bo po jego użyciu, mam wrażenia lekkiego nawilżenia i ukojenia skóry.
    Doskonały do odświeżenia buzi w ciągu dnia. Na temat zapachu opinie sa różne ja ewidentnie czuje nieco róży.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oczyszczanie twarzy to chyba podstawowy i najważniejszy zabieg, jeżeli naprawdę dbamy o skórę. Czytałam gdzieś, że japonki zawdzięczają swoje piękne nieskazitelne cery ośmiostopniowemu oczyszczaniu... Ciekawe na ile stopni mamy czas my? Przyznaje się, że ja na tyle nie mam czasu ale wiem, że makijaż zmyć trzeba koniecznie i czyścić skórę płynem micelarnym lub tonikiem. To jest absolutna konieczność. Z serii PURE mam właśnie płyn micelarny, używam go już dość długo i przekonana jestem do jego dobroczynnego wpływu na moją skórę. Cera bardzo się poprawiła, jest gładka i ma ładny wygląd, bez niepożądanych ozdób.

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę, że zwolenników tego płynu micelarnego jest dużo. Seria Pure jest idealna dla trudnej i problematycznej skóry z tendencjami do podrażnień. Bardzo dobrze oczyszcza skórę nie tylko z makijażu ale też z wszelkich zanieczyszczeń pochodzenia różnego, a bardzo szkodzącego skórze. Płyn m a delikatny kwiatowy zapach i bardzo wygodne w użyciu opakowanie. Od kiedy oczyszczam nim skórę, nabrała ona zdrowego i świeżego wyglądu. Jest mniej skłonna do podrażnień, przesuszeń i zaczerwienień.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.