wtorek, 2 października 2012

Prague, Kobo


 Wczorajsze zakupy miały skupić się na zakupie butów dla Jaśka, skończyło się na zakupie lakieru dla mnie. Przyznam,że Kobo nigdy nie było obiektem moich westchnień ani marzeń, więc nawet nie ubolewałam że nie mam blisko tych produktów. Wszystko zmieniło się za sprawą nowej lakierowej kolekcji inspirowanej różnymi znanymi miastami. Podobają mi się dokładnie wszystkie kolory. Moje upodobania zmieniają się na jesień, sięgam po nudziaki, beże i inne cieliste kolory. Moją uwagę przykuł więc odcień związany z Pragą , taka kawa z mleczkiem idealny jesienny, nierzucający się w oczy odcień. 





Sama konsystencja szału nie robi, zdecydowanie kremowa, jak dla mnie za gęsta.Pędzelek należy do tych cieńszych, przy dłuższych paznokciach będzie się trzeba namachać. Jedna warstwa to zdecydowanie za mało, potrzebne będą dwie, ale ze względu na gęstą formułę mogą pojawić się schody tzn. lakier robi smugi lub co gorsza pozostawia bąbelki brrr. Trzeba zatem nauczyć się jego aplikacji, aby nerwów nie szargać.  Taka konsystencja nie wysycha jakoś rewelacyjnie ale tragedii nie ma.Efekt końcowy zadowala, kolor wygląda delikatnie i błyszcząco. Przymykam nawet oczy na trudności jakie niesie aplikacja :)





24 komentarze:

  1. Mam lakier Montreal z tej serii (http://fraumuffin.blogspot.com/2012/09/si-tu-veux-voler-avec-moi-montreal.html). U mnie wystarczyła jedna warstwa i nie miałam żadnych problemów z aplikacją. Czyżby Praga była bardziej wymagająca? ;) Mimo trudności to powiem Ci, że efekt na twoich paznokciach jest powalający! Bardzo ładnie wygląda. Aż szkoda, że nie noszę prawie wcale nudziaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. często tak bywa, że różnie kolory różnie się nakłada. Kupiłam jeszcze boskie Buenos , może będzie lepiej :D

      Usuń
    2. Czekam na recenzję! A skoro Buenos to musi być szałowe :)

      Usuń
  2. ładny kolor :) muszę się w końcu skusić na któryś z tych nowych lakierów.

    OdpowiedzUsuń
  3. powoli czaję się na jakiś lakier z KOBO, ale nie mogę dotrzeć do drogerii. ten kolor podoba mi się średnio. jakoś nie w moim stylu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno znajdziesz coś dla siebie, ta kolekcja to ponad 20 odcieni:)

      Usuń
  4. Nie miałam żadnego z ich lakierów, ale kolorek świetny, bardzo lubię nudziaki!

    OdpowiedzUsuń
  5. udała im się ta kolekcja i chyba pierwszy raz kupię coś z Kobo :D

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny kolor, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny kolor, mam taki podobny z Hean

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny kolorek , mam całkiem podobny aczkolwiek jednak trochę ciemniejszy .Tak jak ty uważam ,że ten kolorek jest w sam raz na tę porę roku , a jeśli chciałabyś znależć coś lepszego jakościowo to zapraszam do siebie - u mnie recenzja
    we wczorajszym poście i zdjęcia świetnego lakieru marki Misslyn .

    OdpowiedzUsuń
  9. jaki fajny. :) kobo jeszcze nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe na jakiej zasadzie dopasowują te kolorki do miast? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. O jaka pocieszna kawka z mlekiem! :D

    Sama jeszcze nigdy nie używałam kosmetyków z Kobo, ale patrzę na nie łaskawszym okiem, od kiedy w dzień kobiet wizażystka pomalowała mnie i moją kumpelę w Naturze tymi właśnie nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  12. kocham nudziaki a ten jest śliczny ☺

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolor bardzo ładny. Śliczny nudziaczek :) Kupię przy następnej wizycie w Naturze :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kobo strasznie zniechęcił mnie do siebie cieniami, które same z siebie się rozsypały i teraz jestem zrażona do tej firmy. Kolor jest świetny, masz też bardzo ładne paznokcie :))

    Buziaki, Magda

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.