Przeglądając ostatnio mój zbiór lakierowy doszłam do wniosku ze mnóstwo z nich używam jeden góra dwa razy. Po czym kładę do lodówki, zapominam, kupuję coś nowego i tak w kółko. 70 buteleczek to stanowczo za dużo, nie sądziłam że tego aż tyle mam. Ograniczam się mocno zatem z zakupem nowych kolorów, często podobnych i kombinuję z tym co mam. No więc dziś sięgnęłam po Celę z serii Tropic o numerku 7 wraz z Essie Where's My Chauffeur?z zimowej kolekcji 2012 na końcówki (KLIK). Jeżeli nie próbowałyście lakierów Celia, nadróbcie to koniecznie. Żelowa konsystencja, krycie bez smug, mega trwałość plus parę złotych za sztukę te zalety myślę, że przekonają Was do poszperania i znalezienia ich gdzieś w małych drogeryjkach.
I sprawcy dzisiejszego maniciure w okazałości. Nie wyobrażam sobie malowania paznokci bez użycia topa Misslyn.
Ślicznie wyglądają, tak uroczo :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam wszystkie dziewczyny którym się chce tak starać i zdobić pazurki. Ja jak znajdę chwilę by pomalować na jeden kolor to cud ;) Leniuch ze mnie :)
też tak często mam, ze mi się nie chce :)
Usuńświetnie wygląda, muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńCo post to ładniejsze paznokcie :) muszę Ci powiedzieć, że bardzo ładnie prezentuje się ten róż z Essiakiem :D
OdpowiedzUsuńoj tam trochę krzywo mi wyszło to wszystko, muszę się wprawić w doprawianiu końcówek, dawno tego nie robiłam :)
UsuńPrawdziwie letnie polaczenie :)
OdpowiedzUsuńŁadne połączenie kolorów :) Idealny mani na lato :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńŁadny ten lakier z Celii.
OdpowiedzUsuńchyba najczęściej po niego sięgam, sposrod różowych ze swojej kolekcji:)
UsuńInteresujące połączenie :) takie żywe, intensywne :)
OdpowiedzUsuńtakie jak lubię:)
UsuńO proszę, od dawna nie widziałam tak ładnego połączenia kolorów! Sama na pewno wypróbowałabym je i u siebie.
OdpowiedzUsuńspróbuj,czasem wydaje się że coś może z czymś nie grać, ale w rezultacie wychodzi okej:D
UsuńMuszę, koniecznie!
UsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńTa mięta z Essie jest świetna:)
OdpowiedzUsuńmi też się bardzo podoba ta kolorystyka:)
UsuńŚlicznie wygląda to połączenie :)
OdpowiedzUsuńWiosna u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńja takie kolory mogę cały rok:)
UsuńPrzyjemna kombinacja :) Ja zaraz biegnę na pocztę po tego Essiaka :)
OdpowiedzUsuńgdzie ześ go dorwała?:0
UsuńŚwietne połączenie, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńOptymistyczne połączenie :) Jestem na TAK :)
OdpowiedzUsuńpiękne połączenie kolorów! aż czuć lato :)
OdpowiedzUsuńale ślicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńCudowne połączenie. Zazwyczaj wolę tradycyjną wersję ale ta tutaj naprawdę mnie urzekła :). Przy okazji , zapraszam do zabawy :) http://cosmetickick.blogspot.com/2013/02/luty-miesiacem-adnych-paznokci-czyli.html
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z takim kolorowym i niestandardowym mani...przywołujesz wiosnę ;)
OdpowiedzUsuńmiętowy essie jest cudowny! ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;*
Pozdrawiam
Bardzo podoba mi się zestawienie tych kolorów :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory! Z lakierami mam podobnie. Każdy mam na paznokciach góra 2 razy, potem biegnę po następne, a o starych zapominam ; ))
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemne połączenie kolorków:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie komponują się ze sobą te dwa odcienie.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę pięknych paznokci :)
OdpowiedzUsuńjejku, jakie to piękne! :)
OdpowiedzUsuń