Jedna z nowości EcoTools na ten rok wzbudziła szczególnie moją ciekawość. Chodzi o aplikator wyglądający jak jajko mający mieć zastosowanie w nakładaniu płynnych podkładów i korektorów (1271). Rudaaaaa wczoraj doniosła, że w Rossmanie mają już Alterrę w wersji z limonką, popędziłam po ten olejek. No i przy okazji nabyłam to cudo.
Przyszłam do domu, otworzyłam i zaczęłam się zastanawiać jak to jajo ugryźć. Z jednej strony płaskie, z drugiej jajowate. Hmm którą więc częścią aplikować podkład? Czy wklepywać, czy rozcierać? a może to i to? Odpaliłam internet a tam poza wzmiankami reklamowymi, żadnej recenzji. Czyżby ciekawość miała okazać się pierwszym stopniem do piekła? No co jak co ale instrukcja obsługi dla tlenionej blondynki by się przydała :D
![]() |
Płaska część |
![]() |
Nie płaska część |
Przyszedł ranek, czas na praktyczne zastosowanie jajeczka. Nałożyłam odrobinę podkładu na dłoń, nabrałam pędzlem (wybrałam płaską część) i zaczęłam delikatnie rozprowadzać go na twarzy metodą delikatnego dociskania a potem rozcierania ewentualnych niedociągnięć. Efekt znakomity muszę przyznać, podkład idealnie się wtopił, tworząc jakby drugą skórę. Oczywiście pryszcze, naczynka i blizna zostały zakryte. Normalnie podkład nakładam pędzlem Hakuro H50S i po jego zastosowaniu jednak podkład jest bardziej widoczny. Tutaj wszystko wygląda bardzo naturalnie, jak by cera była bez niczego.Bardzo dobrze manewruje się nim na przykład w kącikach nosa, gdzie notorycznie nie docieram pędzlem. Nie wiem, czy następnym razem nie zmoczę delikatnie pędzelka jak to się robi z BeautyBlenderem, wydaje mi się że chłonie sporą ilość podkładu. Dziubkiem jajeczka zaaplikowałam korektor po oczy, bardzo dobrze sprawdza się i w tej materii.
Oczywiście w celach higienicznych producent zaleca mycie pędzla po każdym użyciu wodą z mydłem. Niestety po takim zabiegu podkład na gąbeczce zostaje, wygląda to nieestetycznie. Ja włożyłam do kubeczka z płynem dwufazowym, wtedy podkład dobrze się rozpuścił (zdjęcia robiłam właśnie po kąpieli). Wykonywanie takiego zabiegu codziennie może się jednak okazać bardzo męczące. Jeżeli chcecie mieć namiastkę prawdziwego różowego jajeczka, warto spróbować tej alternatywy w dodatku tańszej (29,99). Na dalsze oceny oczywiście potrzeba czasu, dziś chciałam wam tylko zaprezentować produkt i pierwsze odczucia z nim związane.
O! Ciekawe, ciekawe ...
OdpowiedzUsuńno bardzo:)
OdpowiedzUsuńWidziałąm go i mnie zaciekawił, podobnie jak inne pędzle ecootols, bo widziałąm chyba jeszcze dwa pędzle, których nie mam
OdpowiedzUsuńu nas był jeszcze taki wachlarzyk:)
Usuńhmmm, rzeczywiście ciekawe jest to jajo :D
OdpowiedzUsuńróżni się od pędzli do podkładu to fakt:)
UsuńCiekawe to jajeczko:)
OdpowiedzUsuńLubię Ecotools, świetnie to wygląda:) Ale fakt, codziennie kąpiele tego cudaka mogą byc uciążliwe:)
OdpowiedzUsuńgeneralnie nie piorę pędzli po każdym użyciu, tutaj byłoby to wskazane, bo wygląda to niefajnie, takie plamy podkładu na jaju:) Z Beautyblenderem jest zresztą to samo
UsuńDokładnie, dlatego ja wklepuję wszystko palcami, z moim lenistwem nie widzę siebie co chwilę czyszczącej tych gąbeczek:))
Usuńale dziwadełko :D czego to nie wymyślą, cuda na kiju :D
OdpowiedzUsuńśmieszne trochę:) lubię testować różne dziwadła:) To tu daje radę, zobaczymy czy jajo z kija nie odpadnie z czasem:)
OdpowiedzUsuńAle śmieszne to jajo :)
OdpowiedzUsuńJak byłam ostatnio w Rossmannie to go nie zauważyłam, może jeszcze go u mnie nie było ;)
może wykupili, wielkanoc w końcu niedługo:D
Usuńhaha, a no faktycznie :D
UsuńŚmieszne to jajko hahahaha
OdpowiedzUsuńnooo :*
Usuńsame cuda ostatnio się pojawiają, a to rękawica do mycia pędzli, a to gąbka z uchwytem ;) ale muszę przyznać, że wygląda ciekawie - zerknę na niż w Hebe :)
OdpowiedzUsuńu nas w Hebe jeszcze nie ma dziwoląga:)
UsuńA to ci wymyślili... Nie znałam tego :) Ogólnie śmieszny sprzęt :D
OdpowiedzUsuńosattecznie może za pisankę robić, jak się trochę podkoloruje :D
Usuńhehe fajnie sie prezentuje, jak moje jajko sie zuzyje kupie tego dziwolaga :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie ejstem ciekawa porównania z kultowym jajem różowym:)
UsuńOglądałam go podczas ostatnich odwiedzin Rossmanna, ale trzymam się z daleka od takich wynalazków ;) Jeżeli mam wybierać to tradycyjny pędzel lub palce, przy czym częściej stawiam na drugie rozwiązanie :DD
OdpowiedzUsuńja jestem ciekawska bestia i łatwo mnie namówić na zakup takich dziwnych rzeczy, niestety :D palów używałam lata całe, teraz dopiero ood kilku miesięcy stawiam na pędzle:)
Usuńrewelacja , zwykłym "jajem"(beautyblender) brudziłam sobie palce i strasznie mnie to wkurzało :( zaginęło podczas remontu łazienki i wcale za nim nie tęsknie, ale widzę że zawita u mnie zastępca "cudo na patyku" hehehe
OdpowiedzUsuńno dobry pomysł z tym patykiem:)
UsuńWidziałam go już u siebie, ale tak mnie przeraziła opcja nieświadomości jego obsługi, że uciekłam czym prędzej :D Za to pędzel wachlarzowy bardzo mnie kręci :D
OdpowiedzUsuńmnie też ten wachlarzyk korci i jeszcze inny, pisze na nim pędzel do wygładzania a wygląda jak flat top
UsuńJa pierwszy raz widzę coś takiego.
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące. Co prawda mnie bardziej interesuje ten pędzel wachlarz. ;)
OdpowiedzUsuńteż mnie kusi:)
Usuńo, takiego jeszcze nie widziałam. :)
OdpowiedzUsuńjajo prawie wielkanocne:)
UsuńNie kusi mnie, póki co :)
OdpowiedzUsuńKupię koniecznie !
OdpowiedzUsuńpodkład o wiele dłużej się trzyma niż aplikowany pędzlem. Dziś mam od 8.30 makijaż na razie bez poprawek:)
UsuńJa pedzlem nie umiem aplikować, zawsze zrobię sobie tapetę. :D Wklepuję placami, ale ciężko to zrobic w okolicach nosa, czy pod oczami.
UsuńFajny gadżet :)
OdpowiedzUsuńAle codziennie czyszczenie - nie dałabym rady :D
no trochę to męczące, dlatego raczej nie będę tego robić dzień w dzień:)
UsuńWygląda bardzo ciekawie, ale mimo to zostanę przy pędzlach
OdpowiedzUsuńo jacie ale cudo ! jako ecotoolsowa maniaczka musze to koniecznie miec ;D
OdpowiedzUsuńOo bardzo ciekawy produkt, pierwszy raz taki widzę :D
OdpowiedzUsuńNo no, pędzel do wykończenia makijażu, jajeczko, wachlarzyk... ciekawe czy jeszcze Ecotools nas zaskoczy w Rossmanach! :D
OdpowiedzUsuńHmm nie widziałam tego wynalazku jeszcze w Rossmanie, ale może być ciekawe;)
OdpowiedzUsuńOstatnio go widziałam i również zastanawiałam się nad kupnem, którego nie dokonałam. Po Twojej recenzji zaczyna mi się chcieć lecieć do sklepu :D
OdpowiedzUsuńMycie pędzla do fluidu codziennie to podstawa :D Jajo widziałam wczoraj ale nie wzbudziło we mnie chęci zakupu, szczególnie że stałam się posiadaczką BB. Wydaje mi się istnym cudakiem na kiju ;)
OdpowiedzUsuńprzyznaję się bez bicia,że nie myję pędzli codziennie:) zazdroszzczę jajeczka, dla mnie on za drogi jest:D
OdpowiedzUsuńa to ciekawe ;D
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze takiego cudaka :)
OdpowiedzUsuńjako na patyku? tego jeszcze ni grali :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie ma zamiar kupić nowy pędzel do pudru, więc ten na pewno obejrzę :)
no nie> zcego to ludzie nie wymyślą:P
UsuńMuszę to mieć! Bardzo spodobał mi się ten pomysł :D Zaraz wybieram się do Rossmanna, to "obmacam" to cudo :D Albo obmacam jajo :D
OdpowiedzUsuńobadaj obadaj,może ulegniesz jak ja:)
UsuńMacałam jaja i... na pewno kupię! :D
Usuńświetne !
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że coś takiego istnieje,..
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
ciekawa jestem tego jaja. Oryginalnego BB nie mam wiec moze skusze sie na tengo cudaka...też od razu pomyślałam o zmoczeniu go przed aplikacją, moze nie bedzie chłonął tyle podkłądu ;)
OdpowiedzUsuńAle dziwak! :D Widziałam coś podobnego na azjatyckich stronach, ale ten z Eco tools już w ogóle wygląda zabawnie :D
OdpowiedzUsuńCiekawe to ustrojstwo, ale chyba jednak pozostanę przy różowym jaju ;)
OdpowiedzUsuńwygląda to odrobinę dziwacznie :) ale widać nie tylko ja mam tak że jak coś nowego i dziwnego widzę to muszę to wypróbować :)
OdpowiedzUsuńhah, chyba jednak zostanę przy swoim BB :P
OdpowiedzUsuńchcialam sie na niego skusic, ale sobie pomyslalam ze pewnie niczym od gabeczek roznic sie nie ebdzie wiec odpuscilam:D
OdpowiedzUsuńJa w poniedziałek też kupiłam sobie ten aplikator. Niestety do podkładu u mnie się nie sprawdził ale za to do korektora jak najbardziej.
OdpowiedzUsuńJestem z niego bardzo zadowolona.
Zapraszam do siebie na recenzję aplikatora: http://arkanaurody.blogspot.com/2013/03/ecotools-aplikator-do-podkadu-i.html
ale jajo! ;) jutro pomacam w rossmannie haha
OdpowiedzUsuńDrugi raz widzę w blogsferze to jajo, ciekawe :)
OdpowiedzUsuń