czwartek, 7 marca 2013

Zło w Hebe.Dzień pierwszy.

To zło to oczywiście promocja minus 40%. Każdy kolejny dzień, to dzień w którym aż 40% taniej możecie nabyć produkty danej marki. Dziś dzień z Max Factor. A następnie:
8.03 Revlon
9.03 Bell
10.03 Rimmel
11.03 L'oreal
12.03 Astor
13.03 Maybelline

Miałam iść tylko na L'real, ale co ja poradzę że Hebe tak blisko. 15 minutek Parkiem Miejskim...i już jest. 



Za te dwa produkty zapłaciłam 57,97 czyli tyle ile kosztuje sam podkład w regularnej cenie. Tak się pocieszam :P



Facefinity All Day Flawless 3- in-1 Foundation to wyjątkowy kosmetyk, którego specjalna, potrójna formuła pozwala na zachowanie perfekcyjnej cery przez cały dzień. Jest to płynny podkład, w którego skład wchodzi nie tylko tradycyjny fluid, ale także baza pod makijaż oraz korektor! Jego właściwości pozwalają uzyskać niezwykle trwałe, perfekcyjne wygładzenie. Tyle zdaniem producenta, ciekawe jak się sprawdzi na mojej mieszanej cerze. Wybrałam odcień 47 Nude. Wszystkie odcienie przynajmniej w świetle drogeryjnym wydawały mi się dosyć ciemne, wzięłam najjaśniejszy z nich. Plus za to, że odcienie mają raczej żółte tony. Podkład kosztował 35,99.


To co lubię w Hebe, każdy produkt zabezpieczony jest tasiemką  w miejscu otwierania. Dzięki temu mam pewność, że kupuję produkt świeży.


Tuszu 2000 Calorie nie trzeba nikomu przedstawiać. Dziś kosztuje 17,99 więc okazja jak się patrzy. Skusiłam się na wersję pogrubiającą. 

A jak Wasze plany promocyjne? Wybieracie się? :)



44 komentarze:

  1. Miałam próbki tego podkładu ale niestety nie skradł mojego serca, natomiast tusz to mój ulubieniec :) Ja zawsze też się tak pocieszam, pocieszam i wypłata topnieje w mgnieniu oka ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie osłabiaj mnie z tym podkładem:D

      Usuń
    2. życzę Ci Bejbe aby u Ciebie się sprawdził. Kicha totalna to to nie jest ale coś mi w nim nie pasowało :D

      Usuń
    3. dzięki Bejbe:* ja to sama nie wiem co bym chciała, minerały czy płynne:)

      Usuń
  2. Zazdroszczę Hebe, u nas w Szczecinie nie ma:(

    OdpowiedzUsuń
  3. hehehe,jak jest okazja,to trzeba korzystać Kochana!:):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten tusz jest świetny :) Jutro chyba wybiorę się do Hebe, chociaż miałam oszczędzać ale dzień kobiet jest przecież raz w roku :D

    OdpowiedzUsuń
  5. o,to jest myśl. Dzień kobiet i zakupy, w tym dniu można zaszaleć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kusisz kusisz a miałam oszczędzać;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też sobie to powtarzam,że będę oszczędzać ale mi nie wychodzi no :P

      Usuń
  7. Że też u mnie nie ma Hebe :(
    Z chęcią bym się na coś skusiła :P

    OdpowiedzUsuń
  8. i nastał TEN DZIEŃ :D
    jutro chyba się kopsnę choc blisko nie mam :] no i na Loreal

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak myślę o Lorealu to mi słabo,tyle rzeczy pragnę:)

      Usuń
  9. 2000 Calorie... zawsze będę miała ogromny sentyment do tej maskary!moja pierwsza od kiedy zaczęłam przygodę z makijażem :)wracam do niej nie tylko w pamięci ale i od czasu do czasu ją kupuję:)a fluid ma całkiem dobry filtr jak na podkłady!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haa przypomniałaś mi,że i to moja pierwsza maskara:) na cieplejsze dni filtr się przyda:)

      Usuń
  10. Ha! Ja mam do najbliższego hebe pól godziny pociągiem, więc raczej się nie wybiorę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łoj na taką wyprawę nie chciałoby mi się wyruszać nawet dla takiej promocji:)

      Usuń
  11. U mnie nie ma nigdzie drogerii Hebe... kurcze, a szkoda;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Wybieram się, wybieram :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chciałabym mieć Hebe tak blisko, u mnie to cała wyprawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zazdroszczę, u mnie nie ma Hebe;/

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo żałuję, że nie mam blisko hebe :(

    OdpowiedzUsuń
  16. u mnie w Bydgoszczy nie ma hebe:)

    OdpowiedzUsuń
  17. daj znać koniecznie jak podkład

    OdpowiedzUsuń
  18. Tylko nie zbankrutuj ;-) Mam w planach wypróbować ten podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A ja byłam twarda i nie poszłam dzisiaj do Hebe!
    Choć mam tak blisko, bo przejść przez drogę po lekcjach :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawi mnie ten podkład i nie mogę się zdecydować bo mam kilka na oku;D

    OdpowiedzUsuń
  21. lubię takie zło :D portfel cierpi bo zawszę muszę nakupować więcej niż powinnam ale co poradzić :P

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja właśnie zastanawiałam się nad tym podkładem i myślę, że dla mnie będzie lepszy niż Revlon ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżeli myślisz o colorstay, to ten jest na pewno lżejszy.Na razie próbowałam go na dłoni,fajnie stapia się ze skórą, wygładza ją. To lubię, najbardziej ciekawa jestem trwałości:)

      Usuń
  23. mowię bardzo głośno: zazdrocha! Hebe u nas brak :(

    OdpowiedzUsuń
  24. bardzo lubię ten podkład, używam w tym samym odcieniu :)
    niestety w Krakowie Hebe brak :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja też się skusiłam na ten podkład choć boję się zapchania. Oczywiście szykuję się na dzień Loreal, a potem oszczędzam...:) Obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.