Ciasto drożdżowe, tym pachnie moje dzieciństwo gdy sięgam myślami wstecz. Pamiętam ten zapach pieczonego ciasta, który roznosił się po domu. Tak jak w niedzielę musiał być rosół tak sobota po sprzątaniu domu musiała zakończyć się pieczeniem drożdżowego. Rytuał ten odbywał się zarówno w moim rodzinnym domu, jak i domu mojej babci gdzie bywaliśmy na wakacjach. O śmiech przyprawia mnie widok babci ganiającej nas ze ścierką, abyśmy nie jedli ciepłego ciasta. Czas poleciał do przodu, dziś to ja mam swój dom i uważam, że nie ma w nim nic przyjemniejszego niż unoszący się zapach pieczonego ciasta drożdżowego. Chciałabym aby i Jasiek go poczuł, żeby wiedział że ciasta nie przynosi się z cukierni, lub ze sklepu. Piekę więc, nie bez wpadek, czasem nie wyjdzie, czasem nie urośnie ale powoli się wyrabiam. Moja mama spytana o przepis na drożdżowe, wzruszyła ramionami i odparła, że ona wszystko na oko robi. Phi na oko to sobie można robić jak się milion placków upiekło, ja potrzebuję dokładnie. Podpatrzyłam i moja lista składników i proporcji wygląda następująco :
0,5 kg mąki
0,5 szklanki cukru
3 łyżki oleju
około 5 dkg drożdży
3 jajka
1 szklanka mleka
można dodać sezonowe owoce
kruszonka
masło, cukier, mąka
Drożdże, cukier i jajka mieszam z podgrzanym mlekiem. Następnie dodaję mąkę, musi być jej tyle aby ciasto nie lepiło się do rąk. Wyrabiam i zostawiam do wyrośnięcia. Wykładam na blaszkę, czekam znowu chwilę aż podrośnie, posypuję kruszonką. I do piekarnika. Z termoobiegiem ciasto w 170 stopniach musi posiedzieć około pół godziny. Dobrze, żeby go nie wystawiać z piekarnika od razu po wyłączeniu, po lubi oklapnąć.
Gotowe. Placek wyśmienicie smakuje z mlekiem lub herbatką.
A dla Mamuni za trud włożony w pieczenie należy się procentowa nagroda :D. Uwaga, alkoholu jest aż 2,6 %, może potrzepać ! :) miłej niedzieli
Na szczęście nie lubię drożdżowego, więc nawet nie zachciało mi się jeść. Ufff. :D Dotrwam do obiadu. :P
OdpowiedzUsuńech ta dzisiejsza młodzież nie wie co dobre :P
UsuńE tam, ja jestem bardzo wybredna i ogólnie niewiele rzeczy lubię. Nie zwalaj na młodzież. :P
Usuńniczym mój Tomasz, zadowolić go kulinarnie to wielka sztuka :D
UsuńDrożdżowe do chyba moje ukochane domowe ciasto.
OdpowiedzUsuńZawsze smakuje wybornie!
Najlepiej z rabarbarem lub śliwkami :)
chyba następnym razem zrobię z truskawkami, póki są :0
UsuńTruskawki jadam tylko "na czysto" ;)
UsuńInnych nie ruszę. Żadnego cukru, jogurtu, lub co gorsza - bitej śmietany.
Toż to profanacja owoców jest ;D
tegoroczne solo mi nie smakują, lekko kwaskowate są :) ej weź jak truskawki to musi i śmietana być :)
UsuńW tym roku jeszcze nie jadłam ;D
UsuńAle za moment wychodzimy na spacer, więc może gdzieś uda się kupić.
Ja bitej śmietany nie lubię w ogóle ;D
Zresztą, nie jadam/pijam wielu rzeczy, które większość uważa za pyszność ;)
Taki mój urok.
ja kupowałam w czwartek ostatnio, już były lepsze ale to nie to co lubię. Boszz mój Tomasz też baardzo wielu rzeczy nie je, które większość ludzi lubi na przykład nie lubi bigosu i schabowego a to przecie prawie nasze dobro narodowe :p udanego spaceru
UsuńJa już chyba z dziesięć razy jadłam truskawki w tym roku. Praktycznie pod moim blokiem jakaś babka sprzedaje i jak przechodzę, to żal nie kupić. Ja lubię "na czysto" albo z jogurtem naturalnym. Mniam. :D Wczoraj miałam mały powrót do dzieciństwa, bo zrobiłam sobie kluski z serem i truskawkami. :P
UsuńUwielbiam placki drożdżowe :)
OdpowiedzUsuńNajchętniej z truskawkami,rabarbarem lub jagodami :)
własnie, muszę zrobić z owocami:)
UsuńUwielbiam ciasto drożdżowe!!
OdpowiedzUsuńmniam:)
UsuńDrożdżowca lubię tylko wtedy, gdy jest ciepły :D
OdpowiedzUsuńno wiadomo taki najlepszy:)
UsuńCiacho wygląda bardzo smacznie :) Zjadłabym sobie! U mnie w miasteczku jest piekarnia, która od lat robi świetne ciasto drożdżowe. Takie świeże jest przepyszne!
OdpowiedzUsuńnie to,że ja jak moja mam tydzień w tydzień piekę, też lubię takie peikarni:)
UsuńWygląda przepysznie ;) Będę musiała kiedyś spróbować zrobić :) Na razie jestem na diecie i nie mogę jeść takich smakołyków :(
OdpowiedzUsuńna szczęście nie ja nie znam słowa dieta, w życiu na żadnej nie byłam:)
Usuńnajbardziej lubię jak trochę podeschnie i tak fajnie chrupie...ze szklanką ciepłego mleka...mm...niebo w gębie:)
OdpowiedzUsuńmniam:)
Usuńu mnie w domu pachnie/ało w każdą niedzielę takim plackiem, ale z dodatkiem czarnej pożeczki :) pyszota :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach:)
UsuńUwielbiam drożdżówkę. Mniam.
OdpowiedzUsuńrobisz smaka, chyba wproszę się na ciacho ;)
OdpowiedzUsuńoooo to sama przyjemność będzie Ciebie gościć :*
Usuńale bym zjadła takie ciacho! :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ciasto drożdżowe :)
OdpowiedzUsuńmam robi takie mega puszyste i wyrośnięte, babcia robiła takie mokre, z lekkim zakalcem i powidłami i chyba to drugie pasowało mi bardziej :) kiedyś podeszłam do tematu i cała blacha wylądowała w koszu bo ciacho wyszło twarde jak kamień :D
aha! cyk ;)
UsuńNie odpłyń po tym alkoholu, Mamuśka <3 Po sesji wbijam na ciacho i piwo :*** Buziole
OdpowiedzUsuńMniami :D Wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńMój tato robi pyszne ciacho drożdżowe, nawet nie będę próbowała robić mu konkurencji ;)
OdpowiedzUsuńWierzę że jest pyszne :D
o matko, człowiek robi sobie spokojny wieczorny (nocny?) przelot po blogach URODOWYCH, a tu TAKIE COŚ. ciasto drożdżowe i drożdżówki - nerkę bym oddała. i z kruszonką. i świeżym masłem. jesteś okrutna!!!
OdpowiedzUsuńJezuuu, ale dostałam ślinotoku :P
OdpowiedzUsuńjedyne ciasto jakie robie z pamięci :)
OdpowiedzUsuńCiasto drożdżowe, ten smak zna chyba każdy:) Moja mama często robi drożdżowe, jest specjalistką, ja jeszcze nigdy sama nie robiłam i znając moje szczęście pewnie by nie wyszło. Za to lubię i dobrze robię ciasto kruche:) Zjadłabym teraz taką drożdzówkę z truskawkami :)
OdpowiedzUsuńmniam:) wygląda pyszniasto:) uwielbiam takie mojej mamci ze śliwkami:)
OdpowiedzUsuńNie mam sprawdzonego przepisu an ciasto drożdżowe, więc na pewno skorzystam z tego ;)
OdpowiedzUsuńCiasto drożdżowe<3 Ależ mam teraz ochotę na taki kawałek, szkoda że w Poznaniu nie mam piekarnika.
OdpowiedzUsuńByłam teraz na wakacjach w stanach więc uwierz mi 2,6% to porządna impreza jest:)
uwaga moze potrzepać...
OdpowiedzUsuńumarłam :D jesteś boska :D
mam taką kuzynkę, która mówi że jest pijana, jak wypije takie piwko, tak niewiele jej do szczęścia potrzeba :D
Usuń