Zgrabna, gustownie wyglądająca buteleczka a na niej logo ZOYA. Kolor znajdujący się w środku nazwano Brigitte, to połączenie fioletu i różu w chłodnej tonacji. Wszystko idealnie wyważone, nie ma więc tutaj mowy o przewadze któregoś z nich. Nie jest więc zbyt fioletowo ani też zbyt różowo. Kolor ten w zależności od światła nabiera troszkę szarej poświaty, można by rzec, że staję się takim przykurzonym zgaszonym fioletem. Generalnie kolor należy do wyciszonej, eleganckiej i nie rzucającej się w oczy kolorystyki wpisując się bardzo dobrze w ramy kolekcji Naturel z której pochodzi.
Lakier przy dwóch nałożonych kolejno warstwach daje pełne kremowe wykończenie. Zarówno pędzelek jak i konsystencja nie nastręczają nam problemów podczas aplikacji. Efekt jaki widzicie powstał bez grama topa a mimo to bije z niego miły dla oka blask. Oczywiście lakier nie zawiera formaldehydu, toulenu i jest bezpieczny także dla kobiet w ciąży.
Zostawiam Was ze zdjęciami tego boskiego koloru jakim jest Brigitte. Kupiłam go na Maani.pl za 43 złote.
Aaaaaa kysz! :P
OdpowiedzUsuńco nie podoba Ci się pewnie ? nioch nioch :*
UsuńMhm, chciałabym. Odganiam po prostu złe myśli. O zakupie...
Usuńja jeszcze dwa OPI zamówiłam i pass na lakiery! :D
UsuńA ja, niczym ta ostatnia głupia, myślałam sobie, że Brigitte jest podobna do jednego z moich lakierów, ale nie. Ona jest taka inna... :P
UsuńTaki lakierowy pass, to i ja powinnam sobie narzucić - ale jak to uczynić? No jak?? :D
Brigitte jest wyjątkowa, mówię Ci. Nie mam podobnego w swojej kolekcji.
Usuńblogi to zło mówię Ci, nie można się opanować :*
Genialnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJa jednak jestem twarda, z tej kolekcji jeszcze tylko Normani do mnie przywędruje ;)
no namawiać się zatem nie będę :*
UsuńHaha, jesteś taka łaskawa, dziękuję ^^ :*
Usuńja też zadowolę się tylko dwoma z kolekcji, kolejny zakup przy tej cenie zakrawał by na szaleństwo :D
UsuńPrzepiękny kolor! Idealny :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście, mam coś bardzo podobnego z P2.
co to za kolor? :)
UsuńPiękny i coś nie przypomina... Essie - Island Hopping :)
OdpowiedzUsuńhmmm chyba Essie jest ciemniejszy ale sugeruję się tylko zdjęciami z netu, ale podobne rzeczywiście są :)
UsuńZ deka ciemniejszy jest, zgadzam się:)
Usuńnie podoba mi się, nie podoba mi się, nie podoba mi się.... i jak ja mam utrzymać odwyk lakierowy? :D
OdpowiedzUsuńzałóżmy Grupę Uzależnionych od Kupowania Lakierów, nasze spotkania zaczynałyby się od słów: " mam na imię....od...( tu czas) nie kupiłam lakieru" :P
UsuńLubie takie kolory
OdpowiedzUsuńTen też jest niczego sobie :) No dobra, jest cudny!!!
OdpowiedzUsuńTrochę przypomina mi demure vix z Essie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta Bridżitka :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ma w sobie coś wyjątkowego, przykurzeńców kilku mam w swojej kolekcji, ale żaden nie jest podobny do tej sztuki!
OdpowiedzUsuńJest kwintesencją moich lakierowych marzeń :) Bardzo przypomina mojego ulubieńca z Essie - Island Hopping.
OdpowiedzUsuńTo jest po prostu piękna Zoya :))
OdpowiedzUsuńideał <3
OdpowiedzUsuńładny kolor :) mam podobny z Inglota
OdpowiedzUsuńA jaki to numerek inglota? Ten kolor lakieru Zoya jest idealny - właśnie takiego szukam :) Totalnie mnie oczarował.
UsuńNo jest ładny..no nawet bardzo:)
OdpowiedzUsuńno cudo to to jest *.*
OdpowiedzUsuńprzywieź 22go to sie wymienimy :D
podaruję Ci go :* jest jak nowy raz go użyłam :)
UsuńAbsolutny muszmieć!
OdpowiedzUsuńimię ma idealne :) Iwonka, Ty malujesz paznokcie chyba codziennie ;)
OdpowiedzUsuńnieee, co drugi :P
UsuńWidziałabym go u siebie na pazurkach! :D
OdpowiedzUsuń