
Wielka szkoda, że nie widziałam o kwasie salicylowym będąc nastolatką. Myślę, że zaoszczędziłabym sobie wielu smutków, frustracji, nieudanych eksperymentów (kto wysuszał pryszcze pastą do zębów?)i jeszcze większego bałaganu na buzi.
Drogeryjne półki pełne są kosmetyków, które obiecują pomoc w likwidowaniu trądziku, rozszerzonych porów, zaskórników.Większość z nich NIE MA jednak w swoim składzie kwasu salicylowego. A to właśnie kwas salicylowy powinien stać się przyjacielem każdej tłustej, problemtycznej cery. Co robi dla skóry? już mówię.
- kwas salicylowy działa antybakteryjne
- odblokowywuje zapchane pory
-działa przeciwzapalnie
-łagodzi podrażnienia
Podczas gdy tak modne kwasy z grupy AHA (glikolowy i inne) działają tylko na powierzchni skóry, czyniąc ją jaśniejszą i gładszą, kwas salicylowy dzięki temu, że rozpuszcza się w tłuszczach, może wniknąć głęboko w skórę i zrobić tam porządek, czyli odblokować pory, usunąć zanieczyszczenia, zmniejszyć zaczerwienienia, pomaga regulować nadmiar wydzielanego sebum. Brak zaskórników, brak rozszerzonych porów, promienna cera bez podrażnień. Kto chętny?
Dzisiaj numer jeden wśród produktów do eksfoliacji z kwasem salicylowym na świecie! Jego popularność nie maleje od lat. Doceniany przez specjalistów, wygrywa różne rankingi, no SUPERBOHATER! Panie, Panowie poznajcie Skin Perfecting 2% BHA Liquid Paula's Choice.
Dołączam go grona zakochanych w tym produkcie. Nie wiem czy chcę szukać czegoś nowego, skoro znalazłam ideał.
Wysoka zawartość kwasu salicylowego (2%) w połączeniu z substancjami łagodzącymi czyni ten produkt wyjątkowym. Preparaty złuszczające w formie toniku to jest coś co lubię, lepiej mi dostosować pozostałą pielęgnację.
Prepearatu używam na oczyszczoną i stonizowaną prostym tonikiem (wodą termalną buzię). Odrobinę nalewam w zagłębienie dłoni i nakładam na buzię ( można to też robić wacikiem).Nie kombinujcie za dużo, nie dokładajcie produktu, wystarczy raz miejsce przy miejscu. Pozwólcie też preparatowi "popracować", wyciągnąć zanieczyszczenia nim nałożycie kolejne kroki pielęgnacji. Wystarczy 20 minut. Jeśli Wasza cera wygląda wyjątkowo źle po tym czasie nałożyć możecie maskę oczyszczającą a na koniec preparat regenerujący ( u mnie Liquid Gold Stratia).
Preparat Paula's Choice perfekcyjnie oczyszcza pory z martwych komórek, sebum i zanieczyszczeń. To, że wnika głęboko w pory sprawia, że skutecznie rozprawia się z zaskórnikami. Zapobiega namnażaniu się bakterii a tym samym przyczynia się do niwelowania przykrych objawów trądziku. Regularnie stosowany (może być nawet codziennie) wygładza skórę, walczy z przebarwieniami a także przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu się skóry.
Skin Perfecting to produkt, którego działanie udowodniono badaniami. Badani, stosujący go przez 30dni zauważyli zdrowszy, bardziej witalny wygląd cery. Pierwsze pozytywne efekty na mojej cerze widziałam, już po około dwóch tygodniach.
Nie przesadzam, gdy mówię, że kwas salicylowy powinien znaleźć się w rutynie pielęgnacyjnej każdej osoby dotkniętej problemami trądziku. To klucz do skóry bez skaz i niedoskonałości. Nie chcę mówić, że jest to jedyny środek do likwidacji problemu, według mnie to jedno z ważniejszych narzędzi przeciwtrądzikowych. Preparat kupuję zazwyczaj w mniejszej pojemności, 30ml, jest niezwykle wydajny. Kosztuje około 10f ( lookfantastic).