niedziela, 15 stycznia 2017

Serum Niacinamide 10% + 1% Cynk na zmiany trądzikowe/The Ordinary.

W dzisiejszym wpisie opowiem Wam o produkcie i marce, która przywróciła mi wiarę w to, że kosmetyki mogą przynieść widoczną poprawę stanu cery, że kosmetyki mogą mieć znakomite składy i być przystępne cenowo dla większości z nas. Internety pieją z zachwytu na temat produktów The Ordinary, przyłączam się do z przyjemnością do tego grona. Markę uznaję, za odkrycie kosmetyczne minionego roku. Mam nadzieję, że produkty pozostaną ciągle na tym samym poziomie i jeśli chodzi o skład i jeśli chodzi o ceny.
W skrócie, The Ordinary powstało z zamiarem tworzenia produktów o prostym składzie, ale takich których działanie ma jakieś odzwierciedlenie w nauce czy badaniach. Przeciwstawia się ściemie prowadzonej przez wiele koncernów, które banalne technologie określają jako przełomowe a kluczowe składniki, którym operuje marketing znajdują się gdzieś na końcu składów.  Niestety przez lata pozostawałam ofiarą reklamy, źle dobranych produktów, nieodpowiednio dobranej pielęgnacji, ofiarą przekonania, że drogie znaczy dobre. Na szczęście od jakiegoś czasu wiem, że można inaczej, świadomie i dobrze dbać o siebie, swoją cerę, skórę mojej rodziny. 
Pierwszym produktem jaki kupiłam, sugerując się pozytywnymi opiniami ale i oczywiście problemami swojej cery, było serum Niacinamide 10% + 1% Cynk. Niacyna to nic innego niż witamina B3, szerzej na temat jej właściwości i działania rozpisywałam się przy okazji recenzji esencji Missha (klik). To składnik, pomocny w leczeniu zmian trądzikowych ale nie tylko, bo witamina B3 wykazuje także działanie nawilżające, antyoksydacyjne i wygładzające. No a cynk to cynk, znany od tysiącleci do leczenia różnych problemów skórnych, głównie drobnych uszkodzeń, trądziku, oparzeń. Preparaty z jego udziałem ułatwiają oczyszczanie nagromadzonego na powierzchni skóry łoju, ściągają pory, przywracają odpowiednie Ph. Znalazłam opinie, że działanie cynku porównywalne jest do działania antybiotyku w leczeniu trądziku. Przyznam się, że łykam cynk również w postaci tabletek. 
Serum, którego koszt w przeliczeniu to około 25 złotych dostajemy w buteleczce z pipetką. Jego pojemność to 30ml. Całość wizualnie prezentuje się schludnie, prosto, bez udziwnień. Nie mam się do czego przyczepić, produkt dobrze się dozuję, zostało mi go na prawdę na dnie i myślę, że do końca nie będzie problemu z aplikacją.
Samo serum ma lekko żelową formułę, trochę apteczny zapach. Błyskawicznie się wchłania, nie pozostawiając filmu. The Ordinary miało sporą robotę do wykonania, bo zaczęłam go używać w momencie, kiedy moja cera była w naprawdę fatalnym stanie. Trądzik zaatakował nie tylko brodę ale i szyję, walczyłam miesiącami, rozpaczałam i w zasadzie nie wiedziałam co dalej.  Dieta uboga w tłuszcze, suplementy a także to serum na przestrzeni kilku miesięcy pomogło mi wrócić do takiego stanu, że dziś mogę z domu wyjść bez makijażu. Pozytywne rezultaty po stosowaniu serum The Ordinary można zauważyć po około dwóch tygodniach. Zmiany skórne szybciej się goją, blizny widocznie robią się jaśniejsze a produkcja sebum wyraźnie się reguluje. Nie mam już problemów z dużymi podskórnymi trudno gojącymi się pryszczami nawet przed okresem. Początkowo używałam go dwa razy dziennie, teraz kiedy sytuacja została opanowana stosuję raz dziennie lub tylko wtedy kiedy rzeczywiście pojawią się niespodzianki. Serum nie wysusza, jednak nie jest też nawilżające. Po chwili od jego nałożenia moja cera domaga się nawilżenia. 
W użyciu od The Ordinary mam jeszcze serum pod oczy z kofeiną a jedzie do mnie serum z aż 23% zawartością witaminy C. Bardzo Wam polecam te produkty!

Ściskam. Iwona




24 komentarze:

  1. Nie miałam nigdy kosmetyków tej marki, muszę o niej poczytać :) Przy mojej cerze mieszanej z częstymi "niespodziankami", które mi wyskakują dobrze sprawdza mi się olej z nasion konopi indyjskiej - polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz, że ostatnio myślałam o tym oleju. Stosujesz go po prostu nakładając na twarz? ;)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. O super, że i u Ciebie się sprawdza ;). Ja już je kończę, zamówiłam teraz z witaminą C ale teraz patrzę , ze ono niedostępne, mam nadzieję ze moje dotrze, inaczej będę zła ;)

      Usuń
  3. nie mam, ale muszę koniecznie wypróbowaC!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdradzisz, gdzie zamawiasz?

      Usuń
    2. Kochana, kupuję na victoriahealth.com, maja i NIOD i The Ordinary. Wiem, że dziewczyny zamawiają z tej amerykańskiej strony, ale tam często są problemy i dostawa trwa długo. Ja zazwyczaj dostaję w 2 dni :*

      Usuń
    3. Dzięki :) wlasnie złożyłam sobie zamówienie a chwilę potem dostałam wiadomosc ze moje zamowienie zostalo juz wyslane :) super! Ceny sa swietne wiec skusilam sie jeszcze na dwa inne produkty tej marki - to kawowe serum pod oczy i serum hialuronowe :) fajnie ze wrzucilas posta z tym produktem bo od dawna nie miałam dobrego serum do twarzy i obiecalam sobie ze w 2017 takie znajdę:)

      Usuń
  4. Czuję się niezmiernie zainteresowana marką. Znalezienie takiego kosmetyku jest na wagę złota, więc fajnie że udało Ci się go dorwać za niewielką kwotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja kupiłam aż 5 produktów tej marki ;) również serum z niacynamide, Ja zamawiam na stronie DECIEM, tam też jest NIOD i the ordinary, wysyłka od 25 czy 26 euro za darmo do Polski. Mimo, iż to strona amerykańska produkty do Polski są wysyłane z magazynu z UK. Problem z wysyłką był w okresie poświątecznym, widocznie było dużo zamówień, bowiem wysłano je do mnie dopiero po tygodniu ale za to przesyłka dotarła po 3-4 dniach. Drugie zamówienie które też tam robiłam zostało wysłane nieco szybciej ;)Na victoriahealth jest chyba płatna wysyłki od wagi paczki, a tam za darmo od tych 20kilku euro. Najlepiej kupować z kimś i załapać się na darmową dostawę. Przesyłka jest rejestrowana można monitorować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również kupiłam do serum, mam też od nich witaminę C 23% i jeszcze The Buffet - superserum koktail dla cery. kupuję tutaj - powyżej 23 funtów wysyłka za free http://www.asos.com/search/the-ordinary?q=the+ordinary&SearchSuggestUsed=true
    Już po pierwszych 3 zastosowaniach widzę różnicę, skróra bardziej napięta i ujednolicony kolor. jedna uwaga - wit c nałożona jako ostatnia po niacynie i buffet zwałkowała się zupełnie i miałam peeling zamiast odmłodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki nie wiedziałam, ze Asos ma The Ordinary, wydaje mi się ze widziałam maila, o dostępności na Beauty Bay ;). Wiesz co., z tego co czytałam na stronie serum z cynkiem nie należy mieszać z witamina C , zobacz sobie taka tabelka jest co z czym łączyć lub nie. Czekam na nowości, peeling z kwasem salicylowym i peeling 30%

      Usuń
    2. Przepraszam za spam, ale dodam, że od niedawna produkty The Ordinary mam w ofercie swojego sklepu: www.cosibella.pl Wysyłka jest z Polski, także dostawa może być nawet na następny dzień :)

      Pozdrawiam
      Janusz Lis
      właściciel sklepu cosibella.pl

      Usuń
    3. Dziękuję za komentarz, miałam kilka maile i wiadomości w sprawie dostępności marki w Polsce;)

      Usuń
  7. zakupiłam dwa kosmetyki z tej firmy: niacinamide 10% + zinc 1% który zamierzam stosować punktowo i azelaic acid który będę nakładać na całą twarz. Wyjeżdżam za tydzień na wakacje, gdzie będzie ostre słońce, sądzicie że powinnam na ten okres odstawić te kosmetyki czy jeśli będę używać kremu z dużym filtrem to żadnych ewentualnych plam itp nie muszę się bać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym poczekała ze stosowaniem tych produktów do powrotu przynajmniej z Azelaic Acid. Ja na wakacjach uprasCzam pielęgnację do minimum. Raz, ze mi się nie chce, a dwa slonce, woda, Zmiana temperatury sprawiaja ze moja cera zaczyna żyć swoim życiem ;). Udanych wakacji ;)

      Usuń
  8. Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja codziennie oglądam niesamowite metmorfozy w odchudzaniu i to mi daje niesamowita motywacje, wam tez polecam ten sposób, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by sasetka

    OdpowiedzUsuń
  9. Coraz bardziej mnie ta marka kusi. Mają tam coś dla sucharów? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo prosze o dane gdzie moge go kupic? prosze mi napisac ewelina_szymanska13@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce kosmetyki The Ordinary kupisz na stronie cosibella.pl, możesz tez zamówić ze stron angielskich na przykład victoriahealth.com, wysyłka z tego co pamietam około 5 funtów

      Usuń
  11. Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ciekawie to zostało opisane.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.