piątek, 28 lutego 2014

Rue/ Zoya Naturel.

Wielce podekscytowana byłam zobaczywszy zapowiedzi nowej kolekcji Zoya Naturel. Od czasu do czasu nie mówię, że co dziennie lubię naturalne kolory na paznokciach, zawsze to wygląda schludnie i nie ma nigdzie wstydu,  bo różowy mimo, że to mój ulubiony kolor to jednak nie wszędzie się nadaje. Zoya Naturel to sześć pięknych, kremowych w pełni kryjących neutralnych odcieni. W me skromne progi zawitały dwa z ich. Piękną Brigitte 
 prezentowałam już jakiś czas temu na łamach tego bloga, nadszedł najwyższy czas na prezentację drugiego koloru. Jego nazwa brzmi Rue i opisywany jest jako w pełni kryjący pudrowy róż. I to jest ten neutralny kolor, który dobrze współgra z moimi paznokciami. Szukając kolorów w takiej kolorystyce, sięgam raczej po takie z różowymi tonami. Wszystkie beże, beżo- brązy wyglądają u mnie jakoś tak trupio. Po nałożeniu koloru na paznokcie prócz delikatnego różu dostrzegam także delikatną lawendę a nawet szarość. Kolor to wielowymiarowy zależny od miejsca i oświetlenia w jakim przyjdzie nam przebywać. Dodać muszę iż nie mam absolutnie żadnych problemów z aplikacją lakieru. Do pełnego zadowolenia potrzebuję dwóch warstw, każda schnie w błyskawicznym tempie, więc mogę szybko wracać do swoich zajęć. Lakier dobrze wygląda na krótkich paznokciach, takich jak moje ostatnio. Wczesna wiosna im nie służy, łamią się i rozdwajają. Rue sprawia, że wyglądają zdrowiej niż to jest w rzeczywistości.
Ten jak i pozostałe lakier z kolekcji Zoya Naturel kupicie na  Maani w cenie 43 złote za sztukę.










44 komentarze:

  1. Pięknie wygląda! Uwielbiam takie kolory ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na żywo jest jeszcze lepiej, aparat nie oddał w pełni jego uroku:)

      Usuń
  2. A mi się nie podoba taki kolor :) jakoś tak trupio wygląda, a na moich bladych łapach już w ogóle..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przez różowe tony właśnie nie wygląda trupio :)

      Usuń
  3. Jest cudny! Powiem Ci jednak, że kupiłam ostatnimi czasy matowy Barry M Nude Vanilla, no i zawiodlam się bardzo :/ Wygląda u mnie strasznie trupio... Zrobię do niego kolejne podejście, ale jakoś tak niechętnie. Rue widzi mi się bardzo, ale boję się efektu trupa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. vanilla trupio? hmmm spróbuj jeszcze raz nałożyć, może źle na niego spojrzałaś :D

      Usuń
    2. Spróbuje :) a jak znowu będzie trupio?

      Usuń
  4. Cudo! A po Twoich paznokciach w ogóle nie widać, aby były w złym stanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj są, łamią się, rozdwajają, w ogóle nie mogę ich zapuścić :(

      Usuń
  5. Ooo czekałam na ten post ;) Piękny i niebywały kolor, chyba sie na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo podoba mi się efekt jaki daje ten lakier. PS. Też uważam, że 'nudziaki' są idealne :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nudziaki trzeba mieć w swoich zbiorach koniecznie :)

      Usuń
    2. Dokładnie tak! :) Niby nudne, a uniwersalne!

      Usuń
  7. Takie nudziaki są perfekcyjne :) u mnie wszelkie beże wyglądają trupio, więc rozumiem Twoje zadowolenie z tej Zoyki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie bardzo pasuje Ci taka tonacja. Klasycznie i elegancko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękny! Mam nadzieję, że uda mi się przyjrzeć tej kolekcji z bliska już niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sliczny,ale cena jest zabojcza!
    Na szczescie kazda marka ma nudziaki w swojej ofercie i mozna fajne nudki znalesc....ja teraz zakochana jestem w jasnym rozu z p2 zelowym

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a powiem Ci, że z P2 jeszcze nie miałam do czynienia. Muszę koniecznie zmienić ten stan rzeczy, uwielbiam żelowe wykończenie:)

      Usuń
    2. Wprowadzili teraz kilka nowosci,ale jeszcze ich nie mam. Sa stosunkowo tanie i dobre.

      Usuń
    3. Ooooo...widze,ze Ty tez nie spalas po nocach?! Ja potem zabralam sie za film i do 5:30 rzadzilam :D

      Mieszkam w DE,wiec mam do nich latwy dostep,ale tez sprzedaje na allegro i wysyslam z PL przez poczte. Chyba wlasnie przez to zainteresowanie kosmetykami przybylo mi sporo kosmetykow do kolekcji. A ciagle kusi cos nowego.....
      Mam tez dostep do kiko....i od tego momentu zakupilam tyle lakierkw,ze glowa mala;)
      Kiedys mialam kilka lakierow a teraz 4 pudla,juz nie mam gdzie ich trzymac.

      Usuń
    4. położyłam się normalnie koło 23, a o 3 pobudka, herbatę piłam, jeść mi chciało, ale nie przekąsiłam nic, bo nie chciałam stukać po nocy :D
      ooo super wiadomość, będę miała od kogo kupować. Tylko musisz mi link do aukcji podać :) . Ja też jeszcze niedawno miałam kilka lakierów, które zużywałam od początku do końca, teraz stoją i się kurzą, bo wiecznie coś nowego kusi :)

      Usuń
    5. Ja kladlam sie juz nad ranem. Zdziwilam sie jak wpis dodalas jeszcze pozniej niz ja :D
      Najgorsze sa takie pobudki,bo ja wtedy tez glodna sie robie;)



      To moje allegro,,

      Usuń
    6. http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=13687508

      Bardzo chetnie,jak bedziesz cos potrzebowala to pisz. W sumie na allegro mam kilkanascie aukcji ale jestem otwarta. Staram sie zawsze zalatwiac to co dziewczyny potrzebuja a dostep mam do wielu kosmetykow.hehe...kusze.......:D

      Usuń
    7. super jako coś to będę pisać. Byłam już na Twoich aukcjach, pamiętam je :)

      Usuń
    8. serio, serio, najprawdziwsze serio :) właśnie KIko szukałam i cieni Color Tattoo, pamiętam te aukcje :)

      Usuń
    9. Hehe...jak milo;)
      Gdybys cos potrzebowala to wiesz,gdzie sie mozesz zglosic ;)
      Balea,alverde,caly DM, no i oczywiscie kiko ;)

      Usuń
  11. Uwielbiam takie kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ZOYA to Twoje drugie imię! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny kolorek, powiem szczerze że od razu wydał mi się znajomy bo uwielbiam takie odcienie i wymyśliłam! http://siincerro.blogspot.com/2013/11/jesien-w-kolorach-pudrowego-rozu.html, wydaje mi się że są bardzo do siebie podobne : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz nosa, kolory rzeczywiście są podobne :)

      Usuń
  14. Przyjemny kolorek, ale taki nie do konca moj :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny, idealny do biegania. Btw. znalazłam nową trasę - biegam do firmy męża i go śledzę :D chociaż w dalszym ciągu do parku się boję :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ejj dobr pomysł z tym śledzeniem :D ha na to bym nie wpadła. Do mojego Tomasza firmy za daleko mam, bo 5 km w jedną stronę, prędzej bym ducha wyzionęła niż jednym tchem pokonała 10km :)

      Usuń
  16. uwielbiam lakiery Zoya i ten wyglada przeslicznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.