poniedziałek, 25 lutego 2019

Matcha Hemp Hydrating Cleanser. Krave Beauty.




Droga do zdobycia tego produktu przeze mnie była długa. Krave Beauty to marka amerykańska, ale niestety nie prowadzi dystrybucji w Europie. Swoje punkty sprzedaży ma za to w Korei i tam, dokładnie na SweetCorea postanowiłam złożyć zamówienie. Nie było łatwo, oj nie było, ale jak widać znalazłam sposób :D
Nie jestem specjalną fanką produktów tworzonych przez influencerów. Wyjątek zrobiłam dla Caroline Hirons  i jej produktu do oczyszczania oraz  blogerki Allie Redd założycielki Stratia. Założycielką Krave jest Liay Yoo, która na swoim kanale na You Tube mówi o problemach z trądzikiem (sama z nim walczyła). Jest to jakby nie patrzeć dobra rekomendacja dla produków jakie sama stworzyła. 
Krave Beauty to tylko kilka produktów: żel oczyszczający, tonik z kwasami, krem z filtrem i serum wspierające odbudowę bariery skórnej. Podstawowe produkty i WYSTARCZAJĄCE aby cieszyć się zdrową, piekną i promienną cerą. Liay Yoo próbuje odwrócić trend, kiedy jak szalone nakładamy mnóstwo substancji aktywnych, złuszczamy nawet codziennie. Wsłuchujemy się nie w potrzeby naszej cery a nielogiczne, nierozsądne slogany producentów. Nie jestem święta, ileż to razy mówiłam "mam oporną cerę, wiele zniesie... No nie zniesie, z biegem lat widzę, że jest bardziej uwrażliwiona, muszę się naprawdę starać aby była w dobrej kondycji. Czasami czuję się naprawdę bezradna, z jednej strony zmagam się z trądzikiem i chciałabym go zwalczyć a z drugiej muszę walczyć z wrażliwością. Nasz organizm w tym i cera to mądre urządzenie, z wieloma problemami jest sobie w stanie poradzić, nawilży ja kiedy potrzeba, wyreguluje sebum jeśli jest taka potrzeba. #pressreset, obserwuj, chroń i nie przesadzaj z pielęgnacją! a będzie dobrze, będzie...
Matcha Hemp Hydrating Cleanser, to delikatny, pełen antyoksydantów środek czyszczący, który pozbywa się ze skóry wszystkiego co jest zbędne ( bród, kurz, nadmiar sebum) a daje jej wszystko czego potrzebuje: nawilżenie, czystość, zdrowe Ph, brak podrażnień, dostarcza jej antyoksydantów. Brzmi pięknie prawda?
Zajrzyjmy do wnętrza, a konkretniej do składu. Na początek, herbata najwyższej jakości, Matcha. Japoński symbol długowieczności i młodości. Działa antyoksydacyjnie, przeciwznarszczkowo, antybakteryjnie, przeciwzapalnie, poprawia koloryt. Wszechstronne działanie. W celu zapewnienia cerze odpwiedniej ilości niezbędnych kwasów tłuszczowych w kosmetyku zastosowano Hemp Seeds, specjalna odmiana konopi ( uprawianej legalnie). Nasiona te mają niezwykłą , naturalną zdolność  do poprawy nawilżenia skóry,  wykazują też działanie antybakteryjne. Są w stanie stanie to zrobić, ponieważ w swojej budowie przypominają lipidy jakie ma nasza skóra. Olej konopny to kolejny wszechstronny, dobroczynny składnik wspaniale wpływający na wiele problemów skórnych
Oprócz tego w składzie łagodzący panthenol. Użyte składniki odpowiadają potrzebom wegan.
Produkt zapakowany jest  w prostą, miękką tubę. Bardzo podoba mi się niewyszukana grafika. 
Spodziewałam się raczej konsystencji typowo żelowej, tymczasem produkt to coś w rodzaju galaretki o brunatno-zielonym kolorze, wynikającym z użytych w nim składników. Produkt po aplikacji na buzi jest bardzo komfortowy, lekki poślizg umożliwia wykonanie przyjemnego masażu. W kontakcie z wodą przybiera postać białej emulsji,którą łatwo spłukać.
Muszę powiedzieć, że Matcha Cleanser to miłość od pierwszych użyć. Po każdym umyciu, niezależnie rano czy wieczorem moja buzia jest nie tylko czysta, ale i piekielnie miękka, gładka, nie ściągnięta, nie ma uczucia przesuszenia ( jak to ma miejsce w przypadku wielu środków na trądzik). Jest promienna i taka łał! To jest żel, który rzeczywiście przywraca równowagę skórze.   Nie przesusza, nie powoduje dyskomfortu. Twarz jest gładka i czysta.
Jedynym minusem według mnie jest dość słaba wydajność/. ( kupiłam tu. 120ml/16,76 dolara. Wysyłka na cały świat, uzależniona od wagi. Za żel i tonik koszty wysyłki wyniosły mnie około 10dolarów)


7 komentarzy:

  1. Skład kuszący! No i ten efekt mega gładkiej skóry.. brzmi super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak znajdę to wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie się czyta twoją recenzję tego produktu..a mam pytanie? Przesyłkę brać DHl czy drogą lotniczą..ile mniej więcej idzie przesyłka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przesyłkę czekałam około 2 tygodni. Przepraszam, ale nie pamiętam co wybrałam. raczej był to kurier lub poczta. Wszystkie przesyłki do Europy i tak idą drogą lotniczą, niezależnie od wybranej opcji :)

      Usuń
    2. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.