Produkty The Balm zachwycają nie tylko mnie. Kolorystyka, styl opakowań, urocze nazwy a do tego pozytywne opinie o jakości samych opakowań sprawiły że poległam totalnie. Jednym słowem Pin-up w każdym calu, trochę słodyczy, trochę pikanterii, wszystko niezwykle kobiece, radosne i zmysłowe. Tak jak lubię, a jak lubię to muszę mieć! I mam dwa nowe produkty, jestem zachwycona i niestety nie mogę powiedzieć, że spełniona, bo muszę jeszcze do kolekcji przygarnąć jakiś róż.
Rozświetlacz Mary-Lou to klasyk, swoista legenda do której śliniłam się od dawna i pragnęłam jej bardziej niż róże, które uwielbiam.
Był róż Hot Mama (KLIK) przyszedł czas na bronzer Bahama Mama. Idealnie matowy, kolor dla mojej cery, kupiłam go z zamiarem wykorzystania do konturowania.
Panią pin-up na pewno nie będę mimo,że styl zachwyca, pocieszam się więc kosmetykami, urocze są bez dwóch zdań.
ale śliczne ♥.♥
OdpowiedzUsuńprawda :)
Usuńsię uzależniła no :] co za róż Ci się jeszcze marzy?
OdpowiedzUsuńwydaje mi się,że skuszę się na Down Boy a z innej beczki to marzy mi się Chanel :P masować a sio!
Usuńnie chce mi się, daj żyć :D dopiero co z biegania przyszłam
Usuńej dobra trzeba się było od razu wziąć za robote :P
Usuńmuszę zakupi ten bornzer, róż i rozświetlacz już mam :)
OdpowiedzUsuńktóry masz róż? :0
Usuńten brazer wyglada apetycznie :)
OdpowiedzUsuństrasznie fajny:)
UsuńTe słodkie opakowania ;D chciałoby się je mieć chodź by tylko ze względu na nie ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie:)
Usuńrozświetlacz kusi, i to jak!
OdpowiedzUsuńchyba najbardziej z wszystkich produktów:)
UsuńOpakowania są rewelacyjne!:)
OdpowiedzUsuńprzepięknie się prezentują:D
UsuńTe dwa kosmetyki chodzą za mną od dawna :D Musze iść do Mario w Opolu, może ich nie będzie i się wyleczę :D
OdpowiedzUsuńja kupiłam przez neta :)
Usuńa gdzie dokładnie?:>
Usuńhttp://www.i-lovebeauty.pl,The Balm jest także na Allegro, sprzedawane przez różne drogerie internetowe:)
UsuńMi się ten rozświetlacz marzy, jak zużyję co mam to chyba zainwestuję :)
OdpowiedzUsuńnie czekałam na zużycie tego co mam, bo to nigdy chyba nie nastapi :)
UsuńMam oba kosmetyki i jestem z nich bardzo, bardzo zadowolona. Rozświetlacza używam codziennie, bronzerem wspomagałam się głównie latem. Moim ukochanym rożem The Balm jest Hot Mama, chociaż dokupię chyba jeszcze Cabana Boy- żeby nie czuła się samotna:)
OdpowiedzUsuńHot Mama świetna, też muszę jej kolegę dokupić :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńpięknie, pięknie :D marzy mi się rozświetlacz :D nie mam Mario u siebie, ale mam nadzieję, że do końca roku uda mi się marzenie spełnić dzięki moim dobrym duszyczkom :D
OdpowiedzUsuńwszystko co piszą o tym rozświetlaczu to prawda, jest fenomenalny :)
Usuńbronzer wygląda świetnie, aj, kuszące. :)
OdpowiedzUsuńbronzer jest trochę ciemnawy, mojej cerze pasuje ale dla bardzo jasnych cer może być za ciemny:0
Usuńprzyznam, że opakowanie też potrafi mnie skusić... co tu dużo mówić jednak odgrywa znaczną rolę podczas zakupów. I dlatego Balm tak mnie dręczy! Ale powiedziałam sobie wykończę bronzer Hoola z Benefit i Physicians Formula to pomyśle o innym ;) - wiesz, postanowienie typu mocne ;) A ten rozświetlacz jest piękny... czy będzie możliwość zobaczenia swatcha?
OdpowiedzUsuńteż mam takie postanowienia ale w przypadku kolorówki rzadko w nich potrafię wytrwać;) będą swatche
Usuńco za opakowania !
OdpowiedzUsuńAleż mnie kuszą te kosmetyki, ciągle gdzieś o nich słyszę i bym capnęła.. ale się boję, że to tylko chwilowa fascynacja :D
OdpowiedzUsuńOpakowania są tak cudowne, że mogą robić jako ozdoba.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten rozświetlacz:)
OdpowiedzUsuńoj kusi mnie ta firma, kusi... :D
OdpowiedzUsuńOba kosmetyki wyglądają prześwietnie!
OdpowiedzUsuńrzeczywiście urocze
OdpowiedzUsuńTe opakowania są genialne :))
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda
ulalala ale cudenka ;D
OdpowiedzUsuńPoszukujac recenzjio the Balm znalazłam Twojego bloga. super :) Bo jutro wybieram się do Marionnoud bo mam zniżke -30% i chciałam wykorzystać ja na te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuń