Pielęgnacja:
Dwa produkty La Roche Posay ratowały moją buzię przed nieprzyjacielami, które pryszczami się zwą. Duet z serii Effaclar, czyli tonik mikrozłuszczający KLIK a także krem Effaclar Duo ratowały mnie kryzysowych sytuacjach, kiedy to musiałam wyjść na imprezę czy inne spotkanie a twarz nie przedstawiała się imponująco. Jest moc w tych produktach.
Makijaż:
W ciepłym czasie, który mam nadzieję kiedyś najdzie postawię na minerały. Szukam tego idealnego dla siebie. Anabelle Minerals to kolejny podkład po Lily Lolo, który testuję. Odcień Golden Fair w wersji matującej ma idealne dla mnie żółte ciepłe tony, jednak nie aż tak żółte jak na przykład Warm Peach LL. Idealnie pasuje do lekko już opalonej buzi. Świetnie kryje, dobrze się stapia z cerą i wytrzymuje długie godziny bez nieestetycznego błysku. To mój typ, spróbuję jeszcze wersji kryjącej.
Zakup różu Nars Orgasm to strzał w dziesiątkę, kolor idealny dla mnie. Używam go codziennie inne róże poszły w odstawkę.KLIK
Balsamy L'oreal Rouge Carrese sprawiły, że powróciłam do malowania ust. Świetnie nawilżają moje najczęściej spierzchnięte usta pozostawiając subtelny kolor. Do koloru 03, o którym pisałam Tu dołączył bardziej intensywny odcień różu 07 Cherry Magenta. Nie rozstaję się z nimi używając zamiennie.
Paznokcie:
Piasek Golden Rose uwielbia już pół mojej rodziny. Chciałam kupić kolejne kolory, ale u nas już pustki. KLIK
Paznokcie:
Piasek Golden Rose uwielbia już pół mojej rodziny. Chciałam kupić kolejne kolory, ale u nas już pustki. KLIK
Orgasm oj taaaaaaak ;D
OdpowiedzUsuńmam w odległych planach kupić kolegę Super Orgasm :D
UsuńUhu! Będzie się działo ;D
Usuńale z Chłopa i tak nie zrezygnuje:P
Usuńhahaha :D:D
UsuńPrzypomniałaś mi o moim różu Orgasm, muszę o 'odpalić' ponowie:))
OdpowiedzUsuńTonik mikrozłuszczający mnie zaintrygował:)
Uwielbiam go, nawet Szanelka odstawiłam:P
UsuńKiedyś muszę wypróbować Effaclar Duo. Orgazmu zazdroszczę, chociaż dla mnie pewnie byłby za ciepły.
OdpowiedzUsuńPiaski GR zawsze można zamówić online :3
przed ED długo się broniłam, nie ufna byłam. Ale u mnie się sprawdza, nawet przed okresem jestem w stanie zapanować nad brodą:D zawsze to taniej jak się stacjonarnie kupuje,ale może rodzinne zamówienie zrobimy:)
UsuńEffaclar Duo to mój cudotwórca :)
OdpowiedzUsuńmój chyba też ale nie ma co zapeszać:)
UsuńZastanawiam się teraz, czemu mój Narsikowy Orgasm leży i się kurzy :P Róż jest piękny i lubię go używać, ale na ten chłodniejszy okres poszedł w odstawkę :)
OdpowiedzUsuńdla mnie on jest idealny i zimą i latem, zawsze:)
UsuńUwielbiam te szminki z L'oreal, a na ten róz z Narsa poluje juz bardzo dlugo :)!
OdpowiedzUsuńw Polsce te ceny z kosmosu:)
UsuńMam wersję kryjącą AM ale dla mnie jest chyba ciut za ciężka. Posiadam kilka próbek także jak chcesz to mogę wziąć ze sobą w niedzielę to sobie coś wybierzesz na spróbowanie :)
OdpowiedzUsuńo weź :*
Usuńok., wezmę :) nie wiem dokładnie jakie mam kolory ale to sobie najwyżej dopasujesz jakiś :)
Usuńsię coś z czymś wymiesza i będzie git. Głownie zależy mi sprawdzeniu formuły:)
Usuńoki doki :)
Usuńa ja też bym chciała sobie spróbować, wezmę coś na próbeczkę :]
Usuńnie ma sprawy :) podzielimy się ;)
Usuńwezmę próbki wersji matującej:)
Usuńsuper
Usuń:>
no muszę kupić ten piaskowy GR bo za mną chodzi i chodzi :)
OdpowiedzUsuńkup, kup bardzo fajny pod warunkiem że podoba ci się lekko chropowata faktura:)
UsuńUwielbiam pomadki Rouge Caresse :)
OdpowiedzUsuńświetne są:)
UsuńI ja lubię Effaclar Duo i pomadki z L'Oreala :)
OdpowiedzUsuńsprawdzają się u wielu osób:)
Usuńczaję sięna te minerałki...są w dobrej cenie, a i zbierają bardzo pozytywne opinie...zastanawiam się tylko, którą wersje wybrać..matową czy kryjącą, a moze wezmę dwie i zmieszam je ze sobą ;)
OdpowiedzUsuńmatująca bardzo dobrze kryje, ciekawa jestem jak wygląda zatem opcja kryjąca :)
UsuńJedynie podkłąd znam i jako tak lubię, bo na mojej twarzy minerały jakoś nie wygladają :/
OdpowiedzUsuńmożna zastosować jakiś primer, wtedy jest lepiej. Mi za primer służy lekki puder sypki transparentny:)
Usuńserio ten effaclar sobie świetnie radzi? tak hop siup i nie ma? i za wiele on? :D
OdpowiedzUsuńwiem, wiem... za duzo pytan ;P
w necie kupisz go za około 35zł, czasem są promocje w SP więc warto polować. Nałożony na noc sprawia,że syfy znikają. Można go używać też na dzień, ale w sumie nie wiem czy te kwasy i słońce jakiej krzywdy by mi nie zrobiły. Pod makijaż się nadaje, bo ładnie się wchłania :)
UsuńLubię szminki Carrese, na lato są idealne:)
OdpowiedzUsuńNars i szmineczki L'oreal to strzał w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńprawda :D
UsuńBardzo podobają mi się te pomadki, strasznie mnie kuszą :) Różu z NARS`a to ja Ci muszę pozazdrościć, niestety, bo marzę o nim, lub o bronzerze! :c Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbronzer też mi się podoba:)
UsuńPomadki Loreal też bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńwiem wiem:)
UsuńInteresują mnie te minerałki :) Effaclaru Duo nie lubię :/
OdpowiedzUsuńbardzo fajne są,lepsze niż LL przynajmniej dla mnie:)
UsuńJestem ciekawa tych masełek od Loreala:)
OdpowiedzUsuńmogłaś se jednego kupić na promo w Rossie:)
UsuńWłaśnie zakupiłam Effalar duo :) Jestem bardzo ciekawa tego kremu :) Kolor lakieru przecudny :)
OdpowiedzUsuńdaj znać jak się sprawdzi:)
UsuńAnnabelle !!! To moje nowe mineralne odkrycie! Uwielbiam podkłady tej marki ;)
OdpowiedzUsuńa w jakiej masz wersji?:0
UsuńAktualnie (nie zapeszajac cere) mam cudowna bez grama przebarwien, czy syfkow ale niedawno byla w oplakanym stanie, ja skusze sie na Bioderme Sebium Global, chociaz Effeclar kusi bardzo, ale ponoc przesusza cere :(
OdpowiedzUsuńmama mnie uczyła,że się nikomu nic nie zazdrości,ale ten jeden raz zrobię wyjątek.ZAZDROSZCZĘ Ci pięknej buźki :D
UsuńLakier jest przepiękny:)
OdpowiedzUsuńnooo cudo :)
UsuńUwielbiam narsa:)
OdpowiedzUsuńmyślę, że słusznie go tyle osób uwielbia :)
UsuńEffaclar duo lubię i ja! :)
OdpowiedzUsuńwspaniale :)
UsuńRóż na ustach ! O tak !
OdpowiedzUsuńannabele jest na mojej liście zakupów w dokładnie tym samym odcieniu :D
OdpowiedzUsuńBoże Boże znowu ten lakier...
OdpowiedzUsuńChyba zmienię priorytety na mojej zakupowej liście ;)
Jako że pogoda nie dopisuje to skusiłam się ponownie na effaclar duo, super działą ;)
OdpowiedzUsuńu mnie z effaclarem duo było kolorowo przez dwa miesiące a później tak podrażniał mi twarz, że miałam suche placki niestety ;/
OdpowiedzUsuńno co Ty mówisz? mam nadzieję że u mnie nie będzie podobnych cyrków:D
Usuń