No takie Dni Kobiet to ja lubię, jedno z kosmetycznych marzeń się spełniło za sprawą Pana Narzeczonego. Wiedziona doświadczeniami z poprzednich lat, kiedy to zazwyczaj ów Narzeczony zapominał o tym dniu i wpadał do domu z jakimiś dziwnymi prezentami w tym roku postanowiłam zadziałać. Przypomnienie kilka dni wcześniej, mała lista rzeczy które sprawiłyby mi radość, podanie źródeł do ich zakupu sprawiły że mam co chciałam. Brązująca Chanelkowa baza jest u mnie :)Coś czuję, że nie będę żałować żadnej wydanej na nią złotówki, produkt jest fantastyczny. Tak ociepla buzię, że aż miło. Ostateczny wyrok wydam za jakiś czas, na razie popadam w zachwyt więc mogłabym być nieobiektywna.
choć bronzerów nie lubię, ta baza wyjątkowo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńkusicie tą bazą, ale może kiedyś i ja jej ulegnę :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie:)
UsuńKusi mnie od dawna:)
OdpowiedzUsuńFajnie,że spełnił Twoje małe marzenie :D
OdpowiedzUsuńobserwuję.
Zazdroszczę takiego pięknego prezentu :)
OdpowiedzUsuńMój M sprawił mi też prezent: 3 balsamy z B&BW, 2 kremy potrójnie nawilżające i żel pod prysznic :)
łał to się też nieźle postarał:)
UsuńWow! Miłego używania, Kochana! :))
OdpowiedzUsuństraaasznie zazdroszczę! :) czekam na zdjęcie efektów na twarzy :)
OdpowiedzUsuńwyglada zacheciajaco... ciekawa jeszcze jestem jak bedzie wygladac na buzce...
OdpowiedzUsuńPokazywała tą bazę chyba OBSESSION i wydawała mi się wtedy zbyt pomarańczowa.
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia u Ciebie
tak, trochę tu pomarańczy jest ale po dokładnym roztarciu efekt jest boski <3
Usuńbędziesz zadowolona :> szybko pokazuj na buzi
tak,jest w nim nutka pomarańczy.To jest baza brązująca mająca dać efekt skóry muśniętej słońcem i taki właśnie to jest kolor:)
UsuńHehe, szkoda, że panowie tak sami z siebie nic nie zrobią ;p
OdpowiedzUsuńja to zawsze mówię,że z nimi gorzej niż z dziećmi:)
UsuńŚwietny prezent :) Marzy mi się!
OdpowiedzUsuńza mną też chodziła i chodziła ta baza,aż w końcu mam;)
UsuńWygląda obiecująco :) chętnie obejrzę swatche na buźce :)
OdpowiedzUsuńpokażę,pokażę:)
Usuńłeee no facet się postarał, super :]
OdpowiedzUsuńPokaż na buźce :)
delikatnie musiałam go naprowadzić ku temu produktowi, ale dał radę:)
UsuńW dzień kobiet dzieją się cuda-udało mi się kupić tą bazę w Douglasie oraz wyprzedany już wszędzie rozświetlacz Chanel z wiosennej kolekcji:)
OdpowiedzUsuńtaaaa! ile dałaś za bazę?moja kosztowała 156zł:)
Usuńa ja naiwna, listę przed Dniem Kobiet zrobiłam i taka dupa ;D chyba musze do swojego jakoś inaczej dotrzec :D
OdpowiedzUsuńpokazuj na licu swym i mów czym nakładasz:)
:) nakładam Ecotoolsem, pokażę niedługo jak wygląda, sama jestem ciekawa:)
UsuńTy to jesteś. . . zapobiegliwa ;)
OdpowiedzUsuńja swoją sprzedałam, zanim użyłam :P ale znów chodzi mi po głowie.. byłaby idealna na lato :D
OdpowiedzUsuńmniam :* wspaniały prezent :):)
OdpowiedzUsuńMarzy mi sie :)
OdpowiedzUsuńhehe,znam ten ból - ja swojemu facetowi nawijałam,że widziałam śliczną torebkę i kupiłabym sobie, ale szkoda mi kasy... etc i w końcu wpadł na pomysł,że sam mi ją zafunduje;p trzeba sobie radzić :D
OdpowiedzUsuńja już piszę listę na urodziny haha tą bazę dorzucę - może mi stary sprawi ;)
OdpowiedzUsuńrównież ją mam i uważam, że jest genialna! i mówię to ja - wielki bledzioch... :) jestem ciekawa jak się będzie u Ciebie sprawować :)
OdpowiedzUsuńkupiłam ją w Ostrowie, tak jak mówiłaś:)
UsuńCena poraża ale naprawdę warto :) dorzucają dużo próbek do zamówienia, obsługa jest przemiła, często mają świetne rabaty. Sephora i douglas mogą się przy tej perfumerii schować! Naprawdę polecam! http://malolepsza.pl/produkt-chanel_soleil_tan_30g__baza_brazujaca,2704.html
OdpowiedzUsuńno ja ją właśnie kupiłam w tej perfumerii za 150zł z groszami:) więc cena super
Usuń