niedziela, 5 sierpnia 2012

Stara Mydlarnia,Peeling do ciała z algami morskimi

Bez peelingów wszelakich nie mogę się obejść, wykonuję je 2 do 3 razy w tygodniu, chociaż mogłabym robić to codziennie, zawsze znajdę na tę czynność czas. Lubię efekt odświeżonej, gładkiej i wypoczętej skóry jaki te produkty zapewniają. Ostatnio me serce skradł peeling solny z algami i olejkiem od Starej Mydlarni.


A dlaczego go lubię? Ano bo algi to źródło witamin, aminokwasów , protein i minerały, które doskonale regenerują i nawilżają skórę a składniki peelingujące oczyszczają skórę i przygotowują do przyjęcia balsamów czy maseł. Jest jeszcze coś co zachwyca mnie w tym produkcie a mianowicie jego zapach, który przypomina mi zapach nadmorskiego powietrza w wietrzny dzień, naszpikowanego jodem.Tak to jest ten zapach! Niestety te wakacje, z racji mocnych oszczędności w naszym domowym budżecie spędzamy w domu ech.. Nie mniej jednak stosowanie tego peelingu przywołuje u mnie miłe wspomnienia letnich morskich wojaży :)


Peeling otrzymujemy w zamykanym słoiku o pojemności 500 ml, które kupić możemy za około 29 zł, cena wydaje mi się niewygórowana nawet dla mnie, biorąc pod uwagę wspomniane wcześniej oszczędności. W środeczku drobinki soli z Morza Martwego otulone pięknym zapachem z warstwą oleju z avocado jak doczytałam w składzie. Poza tym mamy tu krzemionkę wraz witaminą C oraz E.


Drobinki takie w sam raz, nie za mocne nie za słabe genialnie oczyszczają skórę nie powodując przy tym żadnych podrażnień.Nakładam je na mokrą oczyszczoną skórę i wykonuję masaż kilka minut. Efekt? To delikatna, miękka, aksamitna skóra . Peeling wygładza ją, oczyszcza i o oczywiście pobudza mikrokorążenie, będzie zatem skuteczny w walce z cellilitem.  Olejek powoduje,że skóra jest niebywale miękka, najczęściej nie stosuję już balsamu i mogę cieszyć się miękką skórą i wspaniałym zapachem długi czas. Używam go także do peelingu stóp i tu sprawdza się świetnie.Używanie tego produktu prawdziwie mnie relaksuje.


Zapomniałabym dodać, że produkt jest bardzo wydajny, więc będę mogła się nim cieszyć długo.

Pozdrawiam w miłą, gorącą niedzielę, my lenimy się na wsi u mamuni. Był rosołek, teraz kawka :) A Wam jak mija ten dzień ?:)






26 komentarzy:

  1. ostatnio w BabskieTv dziewczyny pokazywały Starą Mydlarnię we Wrocławiu... Jejciu, ile rzeczy bym stamtąd chciała! =O

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią bym przygarnęła :)
    Zapraszam na rozdanie ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też kocham peelingi:)I robiłam je prawie codziennie,chociaż ostatnio peelingi zdradziłam z rękawicami z TBS;)I teraz rękawicami codziennie peelinguję moje ciało:)

    Przesyłam moc buziaków z gorącego Cypru:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Peelingować ciała to ja mogłabym nawet codziennie :D ciekawa jestem jakby się u mnie sprawdził..

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dla mnie to sam kolor przyciąga i zachęca do wykonania peelingu :) a zapach? chyba domyślam się o jaki chodzi :) pozdrowienia znad morza (a jakże :))

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam Starą Mydlarnię :) na szczęście mam ją w moim mieście, często odwiedzam i nigdy nie wiem, na co się zdecydować. Peeling ciekawy, ostatnio mam fioła na punkcie "zdieraczy" ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ostatnio jestem fanką peelingów i szukam jakiejś taniej alternatywy dla różanego peelingu z Miraculum, ciężka sprawa :) bardzo lubię te peelingi, które zawierają olejki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. być może się skuszę, bo bardzo lubię peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. peelingi biorę w każdej ilości więc ten chętnie bym w siebie wmasowała :>
    ej mi nikt rosołku nie chce zrobic buuuuu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ejj mojego nie oddam:) ja Ci mogę ugotować jak coś rosół umiem :)

      Usuń
    2. dobra, wchodzę w to
      podać teraz adres czy przy okazji jak jeszcze deserek dorobisz? :D

      Usuń
    3. może być i rosół z deserkiem :) mogę jeszcze posprzątać i wyprasować :P jestem prawdziwą kurą domową ;D

      Usuń
    4. to mi się widzi, bo u mnie ze sprzątaniem to zawsze tyły mam :D

      Usuń
    5. Ja umiem robić rosołu ale Ziemi Egipskiej ni w cholere nie potrafię upić :P.Pstt mam nadzieję,że to sprzątanie to ma się odbyć na normalnym metrażu a nie w jakimś apartamencie lub domu? :D

      Usuń
  10. podoba mi się, lubię takie błękitne klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ten peeling wyglada bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. rosołek lubię, kawkę lubię i peelingi też! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie się zapowiada ;D. Ja swój solny z algami zużyłam, ale mam cukrowego następcę ;)
    Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.